§ 8 §
Thranduil
Kiedy poprosił Cię o przyniesienie wina, a po chwili dociera do niego odgłos tłuczonego szkła.
***
Thranduil: No wyjdź już. Na pewno nie wygląda aż tak źle...
Ty: Thrandi... Komu ty zleciłeś uszycie tej sukni!?
Thranduil: Najlepszej krawcowej w Śródziemiu.
Ty: *wychodzisz zza parawanu, za którym się przebierałaś* Więc więcej niczego jej nie zlecaj...
Thranduil: Wyglądasz... Pięknie!
***
Ty: Kocham Cię.
Thranduil:
***
Ty: Na pewno nie chcesz jechać na swoim jeleniu? Nie wiem czy poradzisz sobie z moim ko...
Thranduil: Wątpisz we mnie?
***
Thranduil od ponad dwóch godzin siedział ze służkami w łaźni pod pretekstem przygotowania się do ważnej narady z przedstawicielami innych krain Śródziemia. Gdy twoja cierpliwość zaczyna dobiegać końca postanawiasz wejść do środka.
Thranduil: Witaj, kochanie.
~*~
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top