§ 39 §
Thranduil
***
Ty: Thrandi... mogę zrobić coś z twoimi włosami?
Thranduil:
Ty: Proszę!
Thranduil: Niech Ci będzie...
3 godziny później
Thranduil: Nie zgadzałem się na tak drastyczne zmiany!
***
Thranduil wraz z kilkunastoma elfami ze służby przygotowuje salę na wasze wesele:
***
Jesteście w trakcie ostrej wymiany zdań, dotyczącej zbyt małego, według Ciebie zaangażowania w wasz związek Thranduila. Kiedy skończyły mu się argumenty, a Ty wciąż atakowałaś go swoimi zdaniami, krzyknął:
Thranduil: Idź denerwuj kogoś innego! Wyjdź stąd!
***
Ty: Nie wiesz może dlaczego wszyscy mężczyźni w królestwie unikają mojego wzroku i przechodzą obok mnie ze spuszczonymi głowami? Zrobiłam coś nie tak?
Thranduil: Oh, nie. Nie martw się. Po prostu powiedziałem, że nikt nie ma prawa na Ciebie spojrzeć. Jesteś tylko moja.
***
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top