#5 Kouyou Ozaki
Piękna Ozaki dla -ShOri-
Gdy dołączysz do mafii i Mori poprosi ją, aby się tobą zajęła
Kouyou: Jestem pewna, że szybko się u nas zadomowisz.
Ty: Mam taką nadzieję.
Gdy pokazuje ci swoją moc
Kouyou: A to jest moja zdolność Golden Demon.
Ty i Demon: *mierzą się morderczym wzrokiem*
Gdy zaproponujesz wyjście na drinka
Ty: Kouyou-san, chcialabyś może wyjść na drinka?
Kouyou: Oczywiście, bardzo chętnie.
Gdy masz inne zdanie niż ona
Kouyou: Mylisz się [imię]-chan. Przecież to oczywiste.
Ty: Wybacz Kouyou-san, ale to ty się mylisz.
Gdy wyjawia ci swoje uczucia
Kouyou: Wiesz [imię]-chan, muszę ci o czymś powiedzieć.
Ty: Tak? Coś się stało?
Kouyou: Nie spokojnie. Po prostu od pewnego czasu czuję, że stajemy się sobie coraz bliższe, a ja... zaczełam patrzeć na ciebie inaczej niż na początku. Coś mnie do ciebie przyciąga. Nie do końca rozumiem co dokładnie, ale lubię to. Tak jak ciebie [imię]-chan. Jesteś dla mnie naprawdę ważna. Ja...kocham cię [imię]-chan.
Gdy przychodzi do twojego domu
Kouyou: Witaj [imię]-chan.
Ty: Kouyou-san? Co ty tutaj robisz?
Gdy opowiada o tobie Chuuyi
Kouyou: *mówi z zafascynowaniem*
Chuuya: *w myślach* To napewno ty, Ane-san?
Gdy dostanie informacje o twojej śmierci
Kouyou: N-nie... [imię]-chan...
Gdy odkrywa, że jesteś bezpiecza
Kouyou: Całe szczęście...
Gdy planujecie wspólną przyszłość
Kouyou: A może zamieszkamy w górach? Chociaż nad morzem byłoby wygodniej...
Ty: A co powiesz na Polskę?
Kouyou: Nie wydaje mi się to dobrym pomysłem...
Gdy stwierdzisz, że ma piękne włosy
Kouyou: *rozpuszcza wlosy*
Ty: Twoje włosy są naprawdę cudowne~
Gdy spędzasz u niej noc
Kouyou: Zaczyna się robić interesująco~
Gdy opiekujesz się nią podczas choroby
Ty: Kouyou-san, weź ten syrop.
Kouyou: Ale on jest okropny!
Ty: Być może, ale ci pomoże.
Kouyou: Nie, znajdę inne leki.
Ty: Proszę...
Kouyou: *wzdycha* No dobrze...
Gdy powiesz coś dwuznacznego
Kouyou: Przyznam, że się tego po tobie nie spodziewałam [imię]-chan.
Ty: E-eh? *rumieni się lekko* N-nie to miałam na myśli...
Gdy jesteście na spacerze i ktoś zacznie do ciebie zarywać
Kouyou: *patrzy morderczym wzrokiem*
Ktoś: *ucieka*
Ty: *uśmiecha się* Czyżbyś była zazdrosna?
_______________
Miałam to wstawić wczoraj, ale kompletnie nie miałam na nic siły, gomen!
Tym razem ciągle wyświetlał mi się Daisuke Kambe z "Fugou Keiji Balance: Unlimited" zamiast Ozaki (z ktorą jest mega mało gifów, a większość jest jak po prostu coś mówi) xD Czyżby Mori mnie śledził? Najpierw jako pływak-pedofil a teraz jako zajebiście przystojny książe... Mam się bać?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top