Wiecie co nastał już ten dzień.
Przed paroma mometami powiedziałem mamie o tym że nie czuje się dziewczyna ... Jej reakcja? No cóż... Będę szczery nie było najgorzej wam powiem ale lepiej będzie jak wam to przedstawię ... Ehhh

A wyglądało to mniej więcej tak ...
J- ja
M-mama

J: mamo bo ja...nie czuje już się dziewczyną....
*Płacz*
M: co masz na myśli mówiąc to ?
J: Źle się czuje w swoim ciele .... Proszę weź to na poważnie ... Czuje się chłopakiem a nie dziewczyną i jest to dla mnie cholernie ciężkie zrozum mnie...proszę...
M: ja też tak miałam . Też nie akceptowałam swojego ciała itp.
J: mamo... Ale tu nawet nie chodzi o wygląd .... Chodzi tu o to co ja czuję ... Proszę cię zrozumiesz mnie i mi pomożesz?...
M: oczywiście kochanie postaram ci się pomóc

Jeszcze coś tam mówiła...ale to już nic takiego ważnego żebym o tym pisał tutaj

A wniosek jest takie że .... Choćby nie wiem co się stało to mama obiecała mi że będzie przy mnie . Mam nadzieję że dotrzyma słowa...
Mama musi przemyśleć cała ta sprawę .
Nie zareagowała źle ale myślała że mówię jej to dla żartów a wcale tak nie jest.
Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i będzie mnie wspierać.
Tak myślę....

Była to bardzo trudna dla mnie rozmowa... Bo czułem się z tym cholernie źle jak jej powiedziałem że nie jestem chłopakiem.... Ale... Wkoncu to nie moja wina...

Reasumując ten coming out nie był straszny ale był cholernie stresujący nawet nie wiem czemu .....

Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze trzymajcie kciuki .

Jeśli macie zrobić przed rodzicami coming out to go zróbcie najczęściej rodzice was zaakceptują....ale jeśli nie zaakceptują to nie martwcie się nic złego przecież nie zrobiliście bo.... powiedzieliście im że tak naprawdę jesteście sobą i jak mówię nie martwcie się .....

A jak chcecie to możecie napisać do mnie na pv i się wyżalić ja wam pomogę .

No trzymam za was kciuki ♥️

~Emil 🏳️‍🌈~