*Rzeczywistość Karoliny*

Co się odjebało XD wgl co się co się stało jednorożec a tak na poważnie to jestem Karolina Smith i mam 17 lat.Mieszkam razem z mama w Krakowie, mój ojciec zostawił nas 7 lat temu no ale co ja mogę na to poradzić prawda jest taka że tęsknię za nim nadal ale staram sie tego nie pokazywać. Mam paczkę moich przyjaciół i dzięki nim jest naprawdę super nieważne czy matka jest w biurze czy siostra na uczelni daleko stąd.Wtedy liczy się tylko nasza przyjaźń.

Oj dobra czas otworzyć oczy bo w sumie nie do końca wiem co tu sie odwala heh.Powoli otworzyłam oczy a tu kurwa wszędzie biało no co to ma niby być. Ja jestem w jakimś niebie czy jak a nie dobra to szpital ,że mi się teraz na śmieszki zbiera no to normalnie hit.

Po chwili do sali weszła moja mama jak zwykle elegancka o jak ja tego nie na widzę.Kiedy zobaczyła że sie obudziłam widziałam w jej oczach łzy ale dlaczego przecież nic mi nie było zresztą nagle się zainteresowała to jakaś nowość. Tak moja matka czasem woli prace i Anie moją siostre niż mnie ale co ja na to moge poradzić.

-Córeczko wiesz jak się martwiłam o ciebie

-Ta jasne a co z resztą moich znajomych i nieznajomych

-Większość z nich miała wiele szczęścia wiesz ale ty nie aż tak i wszyscy się o ciebie martwili

-A w szczególności ty prawda tia nie uwierzę ci

-Karolina!!!!!!!

-Nie krzycz jesteśmy w szpitalu jeszcze lepiej mi powiec kiedy mogę stąd wyjść

-Tego jeszcze nie wiem ale postaram się dowiedzieć

-Możesz już wole zostać sama

-Ania chciałaby też z tb pogadać mam ją zawołać

-Tak

Więc z siostrą mimo że jest na uczelni daleko to mam i tak lepszy kontakt nie jest superowy ale nie jest tez tragiczny. Porozmawiałyśmy w sumie o jakiś głupotach a kiedy przyszła moja ekipa to Ania się zmyła.

Przez długie godziny rozmawiałam z nimi i śmiałam.
Tacy przyjaciele to skarb troche pogadaliśmy o tym co się stało chociaż i tak każdy ma wyjebane nie ważne jak to się skończy to będziemy nadal najlepszą paczką przyjaciół.

Na zawsze
"FOREVER"

Zresztą tak też nazywała się nasza grupa.