Rozdział 22

*Sara*

Rozmawiałam dzisiaj z rodzicami ale nawet tą naszą w końcu normalną rozmowę przerwała nam policja.Trochę byłam zdziwiona ale wiedziałam w końcu że to się stanie więc nie było problemu.Rodzice chcieli zostać ale ja chciałam zrobić to sama.


-Cóż zapewne wiesz dlaczego tu jesteśmy?-rzucił policjant

-Domyślam się

-Sprawdziliśmy kamery w szkole i to dowodzi że zrobiłaś to sama prawda?Bo nie zaczęłabyś się tak szybko wykrwawiać,chyba że zrobił to ten chłopak,jeśli chodzi o nagrania z kamer to będziemy mieć do nich wgląd tak jak ty ale nie po to tu jesteśmy bo interesuje nas bardziej inne nagranie które mamy na tym telefonie i oczywiście chcę wiedzieć czy będziesz w stanie kogoś rozpoznać,a jeśli chodzi o postać w kapturze no to po prostu anonimowy informator

-Ja...dobrze spróbuję kogoś rozpoznać


*Rozmowa z nagrania*

-Jesteś pojebany-rzucił kobiecy głos

-Wiem o tym-rzucił o zgrozo Marcel

-Po prostu się przyznaj

-To ty jesteś mordercą nie ja

-Śmieszne serio wiem że ją zgwałciłeś,nie zrobiłeś tego ze mną znowu bo co wolałeś nowy cel co?

-Nawet jeśli to zrobiłem to tego nie udowodnisz

-I tu się mylisz,kurwa zostaw tego dzieciaka

-Nie mów mi co mam robić

-Bo co kurwa możesz mnie zabić ale zostaw jego nic ci nie zrobił a po za tym się kurwa przyznaj

-Zrobiłem to wiesz uwielbiam to jak błagają o litość z tobą było ciężej i dłużej mi to trwało ale wiesz i tak było łatwo

Bili się a to dziecko.On próbował mu zrobić krzywdę a co dopiero jak wyciągnął pistolet,a zakapturzona postać rzuciła się przed młodego i to ona przyjęła kulkę którą miało przyjąć nic nie winne dziecko.Na tym nagranie się kończyło ale to i tak dla mnie był szok.

*Sara*

-Ten facet to Marcel Pawliczek ma 19 lat,on mnie.....zgwałcił

-Cóż dziękujemy za tą informację,na pewno nam się przyda,konsekwencje jego czynu zostaną wyciągnięte bardzo duże,gdyż do gwałtu dochodzi próba zabójstwa dziecka,które uratował nasz anonimowy informator ,a może jeszcze coś się znajdzie będziemy informować na bieżąco o postępie w śledztwie.

*Matka Sary*

Kiedy policja wyszła oni jeszcze ze mną chcieli porozmawiać.

-Więc moje przypuszczenia są prawdziwe oskarżona nie miała nic w związku z tym co się stało,kamery ze szkoły plus to że niejaki Marcel Pawliczek przyznał się na nagraniu do gwałtu po takim czymś niekoniecznie ludzie dobrze myślą

-Ale jak?

-Mają państwo razem z państwem Smith prawo do złożenia wniosku o zniesławienie oraz o bezpodstawne oskarżenia dlatego że pani córka też może na tym ucierpieć oraz za utrudnianie śledztwa z powodu tego iż dyrektor nie chciał udostępnić nam nagrań z monitoringu szkolnego.To tyle z naszej strony.Do widzenia

-Do widzenia

Byłam w szoku i wiem że powinnam porozmawiać z kimś od nich ale nie mam pojęcia czy ktokolwiek będzie chciał mnie słuchać.Na szczęście Elinor mnie wysłuchała nawet była w stanie mi wybaczyć mimo wszystko ani jednym słowem nie wspomina o tym czy wie gdzie jest Karolina.Jakby zapadła się w wodę albo po prostu nie chcą o tym rozmawiać.Co nie zmienia faktu że dyrektor szkoły dostanie wezwanie do sądu.Za bezpodstawne oskarżenia oraz utrudnianie śledztwa oraz o zniesławienie.Trochę mi się zrobiło ich szkoda bo w sumie moja córka mimo psychologa na pewno z tego wyjdzie a oni mogą nawet nie wiedzieć gdzie jest.Wtedy ani ja ani nikt nie wiedział że odpowiedź jest pod naszym nosem.






Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top