🐍#6
Y/N: Wszystko w porządku ? - zapytałam zmieszana
Iguro: Nie rozmawiaj z nim - odpowiedział szorstko
Odwrócił się ode mnie i chciał odejść, a ja nie chciałam stać jak zwykle i patrzeć jak się odwraca i idzie. Po prostu nie chce!
Y/N: Znowu sobie idziesz ? - zapytałam lekko drżącym głosem
Iguro: Co cie to obchodzi? - zapytał odwracając
głowę
W tym momencie rzuciłam się w jego stronę i go przytuliłam.
Iguro: C-co ty robisz ?! - wykrzyczał trzęsącym się głosem
Milczałam żeby się nie zirytował. On zwyczajnie stał tak i nic nie zrobił. Kiedy podniosłam lekko wzrok z jego pleców na głowę zobaczyłam że ma czerwone uszy, rumieni się ?! W tym momencie sama zaczęłam się robić czerwona.
Będąc tak blisko niego poczułam jak pachnie, to był bardzo przyjemny, czułam jego delikatny zapach, podoba mi się. Wwąchując się tak w niego, zapomniałam zupełnie o tym jaki ma charakter i usposobienie do innych ludzi.
Gdy po dłuższym czasie wreszcie zorientowałam się co właśnie mi odwala.
Y/N: Co ja robie ?! - pomyślałam i w jednej chwil uświadomiłam sobie
Odsunęłam się szybko z zawstydzeniem i pobiegłam z tamtąd jak najszybciej.
Pobiegłam w stronę swojego pokoju. Podczas nie uważnego pośpiechu wpadłam na kogoś ale nie zdążyłam zobaczyć na kogo, krzyknęłam tylko przepraszam i pobiegłam dalej.
Gdy z pośpiechem wbiegłam do swojego pokoju zamknęłam drzwi i weszłam jak najszybciej pod kołdrę chcąc jak najszybciej zasnąć żeby nie myśleć o tym co właśnie zrobiłam. •////•
//cdn//
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top