•
Niall po prostu siedział na ławce, nie wiedział co ma zrobić. Zawsze przychodził do parku, bo w domu było naprawdę nudno. To miejsce go przyciągało. Może chodziło o drzewa lub o śpiew ptaków.
Gdy tylko blondyn spojrzał w prawą stronę zobaczył najpiękniejszego człowieka, jakiego kiedykolwiek widział i być może to właśnie on był powodem dla dlatego tak często tu przychodził.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top