Widząc Chrisa, jestem mega zaskoczona. W życiu bym się tego nie spodziewała. Zaczyna się kolejna piosenka, którą lubię. Znam ją na pamięć..(media) Chłopak obejmuje mnie w talii i zaczynamy dalej tańczyć.. Jesteśmy praktycznie wtuleni w siebie... Jego usta są tuż przy moim uchu... Słyszę jak śpiewa tekst piosenki Zayna...

"... Take it off, take it off,

Baby just take it off...

Take it off, take it off,

Baby just take it off... " ***

Czuję, jak robi mi się gorąco, moja twarz na pewno jest czerwona... W podbrzuszu czuję przyjemne ciepło... Jego głos tak na mnie działa... Te słowa wychodzące z jego ust... Odsuwam się lekko, aby na niego spojrzeć. Patrzymy sobie prosto w oczy... W jego oczach widzę pożądanie... Kąciki jego ust lekko się unoszą. Dobrze wie jak na mnie działa. Pragnę by ta chwila trwała wiecznie. Szczerze mówiąc chciałabym, aby mnie pocałował. Jutro na pewno bym tego żałowała... Wiem, że nigdy nie będziemy parą. Jemu chodzi tylko o jedno. Ale teraz liczy się tylko ta chwila...
Po chwili Chris odkręca mnie tyłem do niego. Jego ręce obejmują mnie w tali. Nasze ciała są przyklejone do siebie. On na prawdę jest podniecony, czuję TO. Nagle jego prawa dłoń odgarnia moje włosy z lewego ramienia... Powoli i bardzo delikatnie całuje moją szyję...
W tym momencie dociera do mnie co właśnie się dzieje... Szybko wybiegam z imprezy. Stoję jakąś chwilę przed willą Johna analizując to co właśnie się wydarzyło... Nie wiem jak ja się teraz pokaże w szkole, przecież to pewne, że zobaczę go na korytarzu. Pewnie uznał mnie za wariatkę i będzie się ze mnie śmiał. Trudno. Teraz jedyne o czym marzę to dostać się do domu. Piszę szybkiego sms do Sophie, po czym dzwonię po taksówkę...