I won

Su-jin- ★     Mina-♪

Su-jin jest nastolatką żyjąca w chorym środowisku, znęcający się brat, rozwiedzeni rodzice, mało przyjaciół, i dużo innych pojebanych sytuacji.

jednak znalazła spokój w swojej dziewczynie, Minie. Mina zawsze była obok mimo że mieszkały w różnych miastach.

poznały się przez internet, Su-jin potrzebowała pomocy, a Mina ją oferowała.

zaczęły się przyjaźnić, przyjaźniły się przez rok, potem urwał im się kontakt. jednak udało im się go odzyskać, po jakimś czasie Su-jin zaczęła czuć coś do Miny.

zaczęły ze sobą chodzić, Mina przyjeżdżała do miasta Su-jin żeby się z nią spotkać, zawsze ich relacja była zdrowa, nie kłóciły się, nie obrażały się nawzajem, kochały się.

jednego dnia, po 7 miesiącach ich związku, Mina zaczęła być oschła.. gdy Su-jin napisała jej "kocham cię najmocniej" Mina odpowiadała suchym "ja ciebie też", co było dziwne, bo zawsze odpisywała "ale ja ciebie bardziej" przez co zaczynały drobną walkę o to kto kocha kogo bardziej.

pewnego halloween Su-jin została sama w domu, jej mama była w pracy a brat u ojca, była chora więc nie mogła spędzić halloween z przyjaciółmi. około godziny 23.30 gdy wszyscy wrócili do domu dostała pewna wiadomość od Miny

♪: hej napisze ci coś za jakieś 20 minut

Su-jin zaczęła się martwić ale odpisała że w porządku. po 20 minutach gdy nie otrzymała żadnej wiadomości napisała do Miny

★: słońce wszystko okej?

Mina odpowiedziała "Su-jin daj mi jeszcze trochę czasu" co bardzo zdziwiło Su-jin, ponieważ Mina nigdy nie mówiła do niej po imieniu, po około pięciu minutach dostała następna bardzo długa wiadomość

♪: no to tak... chce żebyś wiedziała że nie zrobiłaś nic źle, byłaś naprawdę super dziewczyną i naprawdę bardzo mi na tobie zależało, ale ostatnio przestałam czuć to co kiedyś... i naprawdę nie chce żebyś coś sobie zrobiła, ale po prostu nie jestem wstanie już tego znieść, naprawdę bardzo ci dziękuje za te wszystkie momenty które ze mną spędziłaś, jestem wdzięczna za wszystko, nie zrobiłaś nic źle, może to przez to co się ostatnio u mnie dzieje? a może po prostu coś jest ze mną nie tak? nie wiem, ale po prostu straciłam uczucia w twoją stronę. nie chce urywać kontaktu ponieważ jesteś naprawdę super osobą, ale jeśli powiesz że ni będziesz chciała mieć już ze mną kontaktu to to zrozumiem. jeszcze raz bardzo cię przepraszam, proszę nie rób sobie nic..

Su-jin już podczas czytania tej wiadomości zaczęła płakać, po przeczytaniu jej całej wybuchła niekontrolowanym płaczem, natomiast na tyle cichym że nikt z domowników jej nie usłyszał.

Su-jin nie wiedziała co ma zrobić. po chwili nie wytrzymała i rozkręciła temperówkę. jedno, drugie, trzecie,  I tak dalej, i tak dalej.

gdy udało jej się wyrwać z transu odrzuciła małe ostrze na półkę obok łóżka i starła krew z ramienia.

spojrzała na telefon gdzie widniało mnóstwo wiadomości od martwiącej się Miny

♪: Su-jin odpisz mi
wszystko okej?
proszę odpisz
martwię się
nie rób sobie nic
przepraszam
to nie twoja wina
tylko moja
naprawdę cię przepraszam
normalnie nie miałabym odwagi ci tego powiedzieć
ale są tu moi przyjaciele, więc teraz dałam radę

Su-jin szybko odpisała Minie

★: przepraszam...

co było wystarczające żeby Mina zrozumiała o co chodzi.

♪: Su-jin prosiłam cię żebyś nic sobie nie robiła

★: przepraszam to było silniejsze...

♪: nie to ja przepraszam, to moja wina

★: to nie jest twoja wina, nie mów tak

♪: Su-jin, ja... ja naprawde przepraszam...

★: w porządku rozumiem
jak długo już się tak czułaś?
kiedy przestałaś mnie kochać?
jeszcze wczoraj napisałaś mi że mnie kochasz..

♪: nie wiem.. od jakiegoś czasu to po prostu już nie jest to samo

★: to dlaczego nie powiedziałaś mi wcześniej, tylko udawałś że mnie kochasz?

♪: nie chciałam cię zranić...

★: w ten sposób ranisz mnie jeszcze bardziej.

♪: naprawdę przepraszam...
ale... chciałabyś może utrzymywać kontakt jako przyjaciółki..?

★: nie wiem, jutro ci powiem, okej? muszę się z tym przespać

♪: jasne, rozumiem...

niestety to jutro już nie nastąpiło... Su-jin nie dała rady znieść wszystkiego co się działo w jej życiu i przedawkowała leki nasenne. jej ostatnią wiadomością jaką wysłała była wiadomość do Miny

★: widzisz? mówiłam że kocham cię bardziej

♪: Su-jin?
gdzie jesteś?
halo?
martwisz mnie
Su-jin proszę odpowiedz..

Mina wypisywała lecz brak odzewu, dzwoniła raz, drugi, trzeci... kilka dni później dowiedziała się o samobójstwie Su-jin od jej przyjaciółek które obwiniały ją o samobójstwo przyjaciółki.

---------------

709 słów!!!

tutaj to zakończę, nie wiem czy jest to dobry one shot ale pisałam go jeden dzień, mam nadzieję że się podobał, do następnego!!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: #oneshot