4

Dzisiaj nie było cię w szkole. Usłyszałem od kogoś, że jesteś chora. Mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia i będziesz dalej zarażać swoim uśmiechem.

Pamiętam jak kiedyś byłaś chora, a ja na ten czas się do ciebie wprowadziłem. Pilnowałem abyś miała wygodnie ułożoną poduszkę i aby nie było ci zimno w stopy. Powiedziałaś, żebym poszedł do domu, bo masz zatkany nos i twój głos jest straszny. Chciałem ci powiedzieć, że nawet jak jesteś chora masz najpiękniejszy głos na świecie. Jednak nie powiedziałem.

Bałem się.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top