2

Byłaś dzisiaj w szkole bardzo szczęśliwa. Śmiałaś się i opowiadałaś coś przyjaciółce.
Przyglądałem ci się i wyobrażałem sobie, że mówisz do mnie, a twój uśmiech jest skierowany w moją stronę.

Pamiętam jak na urodziny kupiłem ci misia. Bardzo się cieszyłaś. Uśmiech nie schodził ci z twarzy cały wieczór.
Chciałem wtedy powiedzieć, że masz najpiękniejszy uśmiech na świecie. Jednak nie powiedziałem.

Bałem się.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top