Rozdział 3

*rano*

nadosboy: Hej. Jak się bawiłaś?
summerann: Świetnie. Tak jak zawsze.
nadosboy: to się cieszę
summerann: Niall? Chcę się dowiedzieć o tobie czegoś wiecej. Opowiedz mi coś o sobie.
nadosboy: nie mam co o sobie opowiadać. Swego czasu byłem kompletnym skurwysynem, a potem idiotą, kretynem i czym tam jeszcze sobie dopowiesz.
summerann: a co się stało?
nadosboy: nie wiem czy jest co mówić. Okłamałem dziewczynę, którą kocham do szaleństwa. Wyjechała i już nigdy jej nie widziałem
summerann: na pewo wróci, i bedziesz mógł jej wszystko wyjaśnić.
nadosboy: obyś miała rację. Czemu wyjechałaś z Irlandii?
summerann: Chciałam się "odizolować" od chłopaka. Zapomnieć o nim. No i na studia. Kocham Londyn.
nadosboy: Też chcę pojechać do Londynu i mam takie plany na wakacje:)
summerann: Chętnie Ci go pokaże:)
summerann: Niall ile ty w ogóle masz lat? :D
nadosboy: ahahahaha. 21 a Ty.
summerann: no co xD też tyle.
nadosboy: nic. Jesteś zabawna:D nie jestem gwałcicielem. :D
summerann: Oh No Niall :D haha
nadosboy: Robawiasz mnie do łez
summerann: to chyba dobrze? :D
nadosboy: jestem na wykładach. I każdy sie zastanawia z czego się śmieję.
summerann: ;)

*nadosboy offline*

summerann: Niall wyślesz mi swoje zdjęcie?

Jak myślicie Niall wyślę zdj Ann? Co waszym zdaniem się wydarzy?

Gwiazdkujcie, komentujcie xx

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top