#2 ♥
HopeHobi49: Dalej niańczysz te dzieci?
HopeHobi49: Ej, żyjesz tam?
HopeHobi49: Mam nadzieję że dzieci cię nie zabiły, akurat po tym jak zrobiłeś się miły...
Tae_Tae01: Nnfanuasbvdaug
HopeHobi49: Oco chodzi? Tae coś się stało?
Tae_Tae01: Hhfafuebsaefa
Tae_Tae01: Ifdabbaisfa
HopeHobi49: Cholera Tae ヾ('ヘ')ノ゙ Co ty tam odjaniepawlasz?
Tae_Tae01: Przepraszam! Aish, cholera. Jedno z dzieci zabrało mi telefon, kiedy... kiedy ja...
HopeHobi49: Kiedy ty co?
Tae_Tae01: Nie chcesz wiedzieć (╥_╥)
HopeHobi49: Gdybym nie chciał, to bym nie pytał. To chyba logiczne
Tae_Tae01: No dobrze! Mam rozwolnienie hyung...
HopeHobi49: Ojej, biedny Taeś :c jak się czujesz?
Tae_Tae01: Spokojnie Hobi, nie umiera się od tego. Jakoś dam radę
HopeHobi49: A co robią dzieci?
Tae_Tae01 Wysłał(a) zdjęcie
Tae_Tae01: Mała NamGmyeon siedzi mi na kolanach i właśnie pisała do ciebie, HyeSun i YoungWoon bawią się pluszakami (=^ ◡ ^=) Bawiłem się z nimi, ale potrzeba.. a potem ty napisałeś
HopeHobi49: Nie chciałem przeszkadzać, jeśli chcesz to idź do nich +urocze to zdjęcie \( ̄▽ ̄)/
Tae_Tae01: Dobra, w takim razie napiszę później. Cześć!
HopeHobi49: Papa...
~~~Perspektywa Hobiego~~
Cholera. Dlaczego tak się przywiązałem do pisania z nim? Czemu akurat w nim musiałem się zauroczyć? Może to nie miłość, ale więcej niż przyjaźń na pewno. Tylko dlaczego akurat w nim? Może i jest homo, ale nawet nie wiem gdzie mieszka. Nie wiem o nim nic, tylko jak ma na imię i jak wygląda. My tylko ze sobą piszemy, nie mogę się w nim zakochać. Nie ważne, ogarnij się i nie myśl tyle o nim. To minie. Idź lepiej HoSeok nakarm psa, lepiej zrobisz...
~~Perspektywa Tae~~
Ej, baw się z dziećmi a nie. Nie możesz o nim myśleć, nie teraz. To że ty debilu się w nim zakochałeś, nie znaczy że on w tobie. On cię nie lubi w taki sposób, daj sobie spokój...
~~Bajo~! daje jeszcze raz \( ̄▽ ̄)/ I hope u like it!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top