onedirection + konwersacja grupowa (113)

Dacie radę skomentować każdy akapit?
Jeśli to się uda, wstawię dzisiaj jeszcze jeden rozdział❤
««««««««««««««««««««««««««««««««««««««««««««««««««

onedirection

Pamiętajcie, że wspomnienia na zawsze z nami zostają❤ Widzimy się wieczorem!

Polubienia: 2,987,006
Zobacz wszystkie komentarze: 87,645

directioner: mimo wszystko bardzo tęsknię za każdą częścią waszego video diary :( to zawsze poprawiało mi humor

pannapayne: jeszcze wczoraj zastanawiałam się co mogę ustawić na tapetę... moje wątpliwości właśnie zostały rozwiane :D

djmalik: cofnijmy czas do 2010 roku i zacznijmy przeżywać to wszystko od nowa, błagam

xziam: @djmalik jeśli jesteś z nimi od samego początku wiedz, że nie znam większej szczęściary od ciebie

*wiadomości prywatne (grupowe)*

louist91:

chłopaki, mam pewien pomysł

niallhoran:

czy dotyczy on ograniczenia ilości spożywanego przez nas jedzenia?

louist91:

ymm, nie?

niallhoran:

w takim razie słucham

zayn:

co to za pomysł?

louist91:

idźmy wszyscy razem na taką fajną, ekskluzywną kolację w piątek... jak za dawnych lat

niallhoran:

ja nie mogę iść :(

harrystyles:

odmawiasz jedzenia?!

liampayne:

co się z tobą stało, Niall?

niallhoran:

zakochałem się

niallhoran:

jestem zajęty* , głupia autokorekta

louist91:

już się nie wywiniesz. Szybciutko, raz, dwa jak na spowiedzi. Ze szczegółami, proszę

zayn:

no dalej, Niall. Powiedz kto jest tym szczęściarzem

niallhoran:

nikt, nikt. Źle mnie zrozumieliście

liampayne:

więc dlaczego cię nie będzie na wspólnej kolacji w piątek?

niallhoran:

ponieważ idę na mecz

harrystyles:

AHA! I wszystko jasne

louist91:

co jasne?

harrystyles:

mecz = piłka nożna = piłkarze = paulo dybala

niallhoran:

skąd wiesz?!

niallhoran:

znaczy, co?

zayn:

błagam cię, Niall... masz go na tapecie w telefonie, na ekranie blokady, na tapecie w komputerze i na plakacie na ścianie. Wymieniać dalej?

liampayne:

lepiej nie

harrystyles:

no to teraz mów, jaki on jest?

niallhoran:

przystojny
zabawny
uprzejmy
utalentowany
skromny
towarzyski

louist91:

dobra, wystarczy. A teraz mam pytanko... takie czysto teoretyczne. Co byś zrobił gdybym zupełnie przypadkiem wysłał mu screena z tym co przed chwilą napisałeś?

niallhoran:

LOUISIE WILLIAMIE TOMLINSONIE CO TY KURWA WYPRAWIASZ

louist91:

spkojnie, niczego nie wysłałem

louist91:

jeszcze XDDD

niallhoran:

zabiję cię kiedyś



Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top