Podziękowania


Nawet nie wiem kiedy minął ten rok pisania dla Was, osób które czytały pierwszą część moich wypocin o Kamilu i Anie. Nie umiem pisać podziękowań więc początkowo przejdę do osób którym chciałabym podziękować:

@Atte1110 - Za pomysły gdy moja wena zawodziła i znoszenie mojego marudzenia czy powinnam zrobić tak czy siak. Za każde twoje 'uuu' gdy pisałam ile wyświetleń mi wybiło i jak dumna z tego jestem, że to zniosłaś (haha). Jesteś niezawodna!

Oli W. - za jej chore a zarazem kreatywne pomysły, jesteś jedyna w swoim rodzaju :)

A. - Za to, że zachęciła mnie do napisania tej historii, kibicowała w początkach tworzenia gdy mało kto czytał to co pisze, bo właściwie dzięki tobie zaczęłam swoją przygodę z pisaniem i na pewno będę ją kontynuuować.

Ale największe podziękowania należą się Wam. Za każde wyświetlenie, niezawodną gwiazdkę i przemiłe komentarze które mogłam tak licznie czytać. Za to, że mimo wielu słabszych momentów, dłuższych i tych krótszych przerw, po dodaniu kolejnego marnego dla mnie rozdziału widziałam wasz oddzew i wasze wsparcie. Jesteście niezastąpieni :) 

Za te 14079 wyświetleń, 1124 gwiazdek i 184 komentarze :)

Za wiare w to co dla was tworzę i dozgonne wsparcie, za te 103 186 słów które przeczytaliście z mojej strony :)

JUŻ TERAZ PRAGNĘ WSZYSTKICH ZAPROSIĆ NA SEQUEL I'M FLYING WITH YOUR LOVE KTÓREGO PROLOG POJAWIŁ SIĘ JUŻ NA MOIM PROFILU, A W NAJBLIŻSZYM CZASIE WPADNIE 1 ROZDZIAŁ GDY TYLKO ZOBACZĘ, ŻE CZĘŚĆ Z WAS JEDNAK ZE MNĄ ZOSTAŁA :)

Jeszcze raz, dziękuje.

All love,

Demurie




Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top