6

💜Saniee💜:
Hejka

💜Woo💜:
Cześć

💜Saniee💜:
Kiedy wracasz

💜Woo 💜 :
Dzisiaj

💜Saniee 💜:
Naprawdę!?


💜Woo💜:
Tak

💜Saniee💜:
Ale gdzie ?

💜 Woo 💜 :
Sani zobaczymy się w naszej ulubionej kawiarni

💜Sanie💜:
No ok...

💜Woo 💜:
O 14

💜Sani 💜:
Do Zobaczenia

~~~~~~~~~ 14 kawiarnia~~~~~~~~~~~~
*San pof*
Przyszedłem do kawiarni i siadłem do pierwszego randomowego stolika
Podeszła do mnie kelnerka i zapytała
- coś podać ?
Odpowiedziałem jej że nie
Czekałem na Wooyung aż nagle wparował do reaztałrancji znalazł mnie siedzącego przy stoliku ja wstałem przewrócił się na mnie po patrzył mi w oczy a ja powiedziałem
- znowu na mnie lecisz ?
Zaśmiał się i jednocześnie zarumienił podał mi rękę i wstaliśmy przytuliłem go mocno
- ej bo mnie udusisz hah
- tęskniłem ...
Oddał mi uścisk już przestaliśmy i siedliśmy zapytałem go stanowczo
- A teraz mów gdzie byłeś !?
- Nie dziwię się że o to
Spytałeś ...
złapałem go za Koszule i powiedziałem
- Powiedz mi chcę wiedzieć !
Zdałem sobie sprawę że postawiłem go w niewygodnej sytuacji popatrzył mi w oczy ja się lekko zarumieniłem puściłem go
- Woo... J..ja ... Pszepraszam ...
- nic nie szkodzi wiesz... ja pójdę do łazienki ...
Poszedł a mi było wstyd i byłem cały zarumieniony nigdy nie pomyślałem że tak zrobię dla przyjaciela...Nie wracał przez 10 minut pomyślałem że już nie wróci wyszłem z kawiarni było już ciemno nagle ktoś mnie zaciągną w ślepą uliczkę ....

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top