~17~
- Co tu się przed chwilą odwaliło? - zapytał YoonGi patrząc na oddalającą się trójkę chłopaków.
- To jest Boguś.. Tego nie zrozumiesz. - powiedziałam po czym ruszyłam przed siebie. - Idziesz? - zapytałam odwracając się do nadal skołowanego chłopaka. Ten jedynie pokiwał głową i ruszył za mną w stronę domu.
- Gdzie idziemy? - zapytałam kiedy skręciliśmy w inną stronę niż zazwyczaj.
- Do kina. - oznajmił łapiąc moją dłoń i ciągnąć w stronę dużego budynku.
- A na co? - dopytałam stojąc przed repertuarem.
- Na co chcesz. - odparł całując mnie w czubek głowy.
Wchodząc już do sali kinowej ostatni raz zerknęłam na telefon, który co chwilę wydawał z siebie dźwięki.
- O co im wszystkim chodzi. - burknęłam i usiadłam na miejsce.
- Co wybrałaś? - zapytał chłopak opadając obok mnie z poocornem i coca colą.
- Iron Man coś tam, coś tam. - odparłam zamykając oczy pod wpływem bólu w podbrzuszu.
- Wszystko okej? - YoonGi pogładził mnie po ramieniu i ścisnął dłoń.
- Tak, tak. - odparłam. - Oglądajmy.. Zaczyna się. - wysiliłam sie na uśmiech i wbiłam wzrok w ogromny ekran przede mną.
Cały film nie potrafiłam się skupić, ponieważ co chwile łapały mnie skurcze. Czasami nawet czułam jak łzy spływały po bokach twarzy jednak szybko je ścierałam tak by YoonGi nie zauważył.
- Głupi okres. - mruknęłam sama do siebie opierając głowę na dłoni.
- Słońce, chodź, już się skończyło. - głos YoonGiego dotarł do moich uszu budząc mnie z krótkiej drzemki. Przeciągnęłam się i z lekkim ociąganiem wstałam z łóżka. - Jak się czujesz? - zapytał kiedy staliśmy przed budynkiem kina.
- Już lepiej. Na co czekamy? - zapytałam jeszcze lekko zaspana, przytulona do jego ramienia.
- Na auto. Podrzuci nas do ciebie. - odparł obejmując mnie ramieniem, a po dosłownie chwili otwierał przede mną drzwi pojazdu w którym by jego szofer.
Wysiedliśmy pod moim domem, a auto YoonGiego pojechało dalej. Weszliśmy razem do środka i poczułam ciężar minionego dnia na swoich ramionach.
- Zostaniesz u mnie na noc? - zapytałam czując łzy zbierające się pod powiekami.
- Oczywiście. - szepnął i poszliśmy do mnie do pokoju, gdzie od razu opadliśmy na łóżko.
Kto mi powie co będzie w następnym rozdziale dostanie ryż ❤
Jak tam rozpoczęcie? Moja nowa klasa jest dziwna xd
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top