«120| group chat»
Nat: @Steph
pisz co się stało, bo naprawdę się martwię
co ten idiota zrobił??
Steph: oprócz tego, że najebał się w trzy dupy i wywołał bójkę w klubie?
Nat: matko święta....
Vers: boże co jeszcze zrobił?
Steph: zwyzywał policję, kiedy po niego przyjechali, całą drogę na komisariat ich obrażał no i na miejscu też nie szczędził sobie języka
no ale oprócz tego to zupełnie nic!
Nat: co do kurwy
nie wierzę...
Vers: czy od już do reszty zgłupiał??
czekaj a dlaczego ty po niego pojechałeś?
Steph: bo kazał po mnie zadzwonić
Steve: przepraszam bardzo i oni go wypuścili??
Steph: tak
wpłacił kaucję
i po tym jak zrobiłem mu pogadanke to zaczął wszystkich przepraszać
raczej obędzie się bez rozprawy sądowej
ale pewnie będzie musiał zapłacić dość sporą grzywnę
Nat: ale bym go teraz walnęła w ten jego pusty łeb
Steph: już to zrobiłem
mogę również za ciebie
Nat: poproszę
Wandzia: eh
jesteście już w domu?
Steph: tak
właśnie poszedł się położyć, bo bOlI gO gŁoWa
nie wiem czy mogę go zostawić samego, bo nie jestem pewien czy po przebudzeniu będzie cokolwiek ogarniał
Pep: zostań z nim
jeśli to nie problem, oczywiście
Steph: oczywiście, że nie
Vers: powiedział w ogóle dlaczego się najebał?
Steph: nie
próbowałem to z niego wyciągnąć, ale kazał się odpierdolić
bo to jego problem a nie nasz
Nat: ja nie wiem czy on pamięta, ale my nadal jesteśmy jego przyjaciółmi i jak coś się dzieje to może nam powiedzieć
Steph: mówiłem mu
ale jedyne co odpowiedział to 'zamknij się'
Wandzia: jezu co się z nim dzieje
zauważyłam, że coś jest nie tak
od kawalerskiego Sama
tam też się najebał, a potem na ślubie
no ale wtedy każdy trochę przesadził z alko
ale widzę że to ciągnie się dalej
Steph: Tony zawsze lubił wypić, nie ukrywajmy
Nat: prawda
ale pił z umiarem i nie wywoływał jakichś głupich bójek w barze
Steve: spróbuje z nim pogadać
Steph: na razie zostaw to mnie
jeśli ja nic nie zdziałam, wtedy możesz wkroczyć do akcji
Steve: w porządku
Nat: w ostateczności zrobię to ja i obiecuję, że nie będzie miło:)
______________________________________
ostatni na dzisiaj 💛
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top