Ja: Ale wiesz podziwiam cię za to, że się nie poddajesz, a nadal próbujesz mnie odzyskać.

Styles: Wiesz jak się kogoś kocha to nie daje się mu odejść.

Styles: Niby mówią, że jak kogoś kochasz to dajesz nu odejść.

Styles: Niby prawa, ale jak można dać odejść swojemu szczęściu?

Ja: Zawsze mi się to w tobie podobało, to, że nie potrafisz odpuścić. Uparciuch z ciebie taki.

Styles: Dla mnie jak się kogoś kocha i ta osoba kocha ciebie to nie dajesz jej odejść.

Styles: I nie wypieraj się, że mnie nie kochasz. Sam to ostatnio przyznałeś.

Ja: Wiem i zaczynam tego żałować. Nie chcę Ci robić nadziei, bo widzę, że naprawdę się starasz i nie chcę cię ranić.

Ja: Chociaż na to nie zasługujesz. Nadal traktuje cię jak mojego Harry'ego cholera.

Ja: Harry Styles'ie naprawdę potrafisz namieszać w życiu.

-------

Wesołych świąt kochani🎄❤️