16

Ja: Jesteś głupi jeśli myślisz, że możesz do mnie takie rzeczy pisać.

Ja: Zdajesz sobie sprawę, że jedno kliknięcie i cię zablokuję?

Styles: To czemu tego jeszcze nie zrobiłeś Niall?

Styles: Cały czas mi tym grozisz, a tego nie robisz.

Ja: ......

Styles: Dobra może jednak trochę przesadzam.

Styles: Musisz to sam zrozumieć, bo moje gadanie i tak nic nie da.

Styles: Przepraszam, nie powinienem tak naciskać.

Ja: Naprawdę zaczynasz mnie męczyć Haz.

Ja: Jeśli naprawdę byś mnie kochał, to nie pisałbyś mi takich rzeczy.

Styles: Niall, z tobą się już nie da pisać inaczej. Jak chciałem to mi nie odpisałeś...

Ja: Dobra już, nie ważne.

Ja: Popiszmy jak normalni ludzie.

Styles: Okej, co u ciebie Ni?

Ja: Nie mów tak do mnie.

Styles: Widzisz?

Styles: Z tobą się nie da normalnie.

Styles: Jak ci pisałem tak wcześniej to było okej, a teraz nagle masz problem...

Ja: Myślałem, że już tak nie będziesz pisać.

Styles: Ja pierdole, w kim ja się zakochałem...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top