Rozdział 2

-Noo znasz ją, jest szatynką jest twoją siostrą
-Czekaj co jak to moją siostrą?
-No... Nie wiem
-Stary ona jest dosyć wrażliwa więc uważaj co robisz
-Wiem ale nie wiem czy chcę żeby to wiedziała
-Wiesz Pedro powiem ci tyle nie narzucaj się a małymi krokami się z nią poznawaj w razie co to ci pomogę
-Boże stary przecież ona czeka na nas, ubieraj się a nie bez koszulki siedzisz na mnie to nie działa ale zapytaj swoich fanek
-A ty swoich też się możesz spytać, dobra idziemy. Powiedziałem po chwili zakładając torbę na ramię i wyszliśmy myśląc że Mill na nas czeka a w rzeczywistości rozmawiała z Ansu, Ferran'em i Pable'm(Torre)
-Ferran no oddaj mi torebkę
-Po co ci te ozdoby świąteczne?
-Nie ważne, oddawaj
-Masz
-Milly idziemy
-A okej to pa chłopaki. Powiedziała i przytuliła ich i poszła z nami do auta Pedra
-Co to było. Zapytałem jej jak siedziałem
-Ale co?. jeszcze nie rozumie
-No twoja rozmowa z chłopakami
-No to z przyjaciółmi nie mogę rozmawiać
-Jak ich poznałaś
-Nie wiem Pablo czy pamiętasz ale sam mnie z nimi poznałeś
-Co, aaa faktycznie
*^Skip time ^*
W domu się nudziłam więc znów wstawiłam posta na insta

Emily.Gavira
Opis:Mówię wam to 3 miesiące po rozstaniu ale przez ten czas było mi ciężko przez co byłam mało aktywna ale to oficjalny koniec związku z Vinicjusem...
Lubią to:Pedri, pablogavi i 937388 innych
Komentarze
Pedri
Nie przejmuj się
pablogavi
Nigdy nie dawaj mu drugiej szansy
Ginger.Gavira
Wiedziałam że jest coś nie tak, przykro mi:(
Odpisałam również fanom na prywatnych czatach
Ogarnęłam się i poszłam spać
Rano ubrałam się tak:

Pomalowałam tak:

A włosy były wyprostowane a pierwsze pasemka pofalowane
Zeszłam na dół i wzięłam jogurt naturalny i go zjadłam po czym poszłam po torebkę spakowałam chusteczki telefon pomadkę klucze i wyszłam ze swojego pokoju o dokładnie 6:38 więc każdy spał ja wyszłam się przejść i iść na plaże , po drodze założyłam słuchawki i włączyłam playliste zaczynająca się od piosenki:Sweater Weather (Sped Up)
Na plaży usiadłam na murku i pisałam teksty piosenek
Napisałam trzy i zadzwonił do mnie telefon
Dzwonił Pablo
-Halo?
-Gdzie ty jesteś jest już 8 a ciebie nie ma
-CZY TY WSTAŁEŚ O 8?!?!
--------
Drugi rozdział

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top