Rozdział 15

Zastanawiałem się. Co by było gdybym nie spotkał mojej dziewczyny? Zapewne narzekałbym że może miłość nie jest dla mnie. Jednak teraz stwierdziłbym że Zuza była dla mnie moją ulubioną osobą, której mogłem powiedzieć wszystko

Po rozmowie postanowiliśmy wstawić post o naszym związku

zuzqa.a & paucubarsi

paucubarsi : Nie ma tu miejsca na hejt na ciebie, prawdziwi fani cieszą się szczęściem a nie krytykują. Mam nadzieję że nasz związek będzie udany. Kocham cię 🫶🏻

❤️ 1.097.948
💬 1.089.836

Komentarze:

pedri : szczęścia młody, taki młody a już ma dziewczynę, ja to mam psa i się cieszę❤️

→ pablogavi : a ty to idź jeść banany🍌

pablogavi : that's my boy, lecisz Pauuś❤️

raphinha : szczęścia kochani❤️

_rl9 : zdrowia, szczęścia, pomarańczy, niech ci żona nago tańczy

mikkykiemeney : powodzenia! ❤️❤️

annalewandowska : szczęścia! ❤️❤️

bertagallardooo : szczęścia w związku! ❤️❤️❤️

frenkiedejong : szczęścia! ❤️

wojciech.szczesny1 : no i tylko Lamine będzie mógł mi przynosić papierosy...

ferrantorres : szczęścia! Teraz tylko musimy znaleźć dziewczynę Pedriemu i mi. Siostrę mi Pau ukradł..

→ lamineyamal : a ja?

→ ferrantorres : ty masz Alex

→ lamineyamal : miałem

→ ferrantorres : mały szczegół

→ lamineyamal : duży szczegół

→ pablogavi : a jak znajdziecie chłopaka a nie dziewczynę?

→ ferrantorres : spierdalaj

→ lamineyamal : ale kłótnie

lamineyamal : szczęścia!

jkeey4 : taki młody i już.... Szczęścia!!

inigomartinez : trochę mnie ominęło jednak....powodzenia kochani!

ericgm3 : szczęścia!

pablotorree : szczęścia, powodzenia!

zuzqa.a : ❤️❤️

Wyświetl więcej

Zdziwiłem się że nie mogłem znaleźć komentarza od Hectora. Chwilę po tym jak się skończyłem nad tym zastanawiać, zobaczyłem że wstawił relację. Było na niej zdjęcie zachodu słońca. Na zdjęciu był też napis
"un momento de descanso".

Postanowiłem do niego zadzwonić, żeby zapytać gdzie on jest.

- Cześć, wszystko okej? Spotkamy się?

-Siema, wszystko git, nie mogę

-Jak to nie możesz?

-Jestem pod Barceloną, nie ma mnie w domu

-Pojechać po ciebie?

-Nie, potrzebuje pomyśleć, sam

-Jesteś na mnie zły?

-Nie, dlaczego miałbym być zły?

-Nie widziałeś mojego instagrama?

-Widziałem

-Myślałem że będziesz zły że ci nie powiedziałem... Wczoraj miałem to zrobić ale nie chciałem tak przy ludziach...

-Spoko, też tobie o czymś nie powiedziałem

-Hm?

-Też mam dziewczynę

-...

-Pau? Jesteś?

-Tak, tylko się zdziwiłem

-Dobra, ja muszę kończyć

-Pa

Ta rozmowa była... Dosyć dziwna

Po godzinie myślenia o Hectorze postanowiłem że posprzątam. Włączyłem muzykę ze spotify'a i zacząłem sprzątanie.

Po około godzinie ogarnąłem łazienkę. Przez następne godziny sprzątałem nie zajmując głowy myśleniem o czymś innym.

HÉCTOR FORT

Pau Cubarsi ogłosił związek z rok młodszą Zuzanną Torres Czy jest to pod zasięgi czy na poważnie?

Ja pierdole... Kolejny artykuł o nich, wiadome że to jest na poważnie. Pau nigdy nie pakuje się w coś dla zasięgów. Był taki bezproblemowy, spokojny, opanowany. Różnił się ode mnie, ja często w samotności nie umiałem się opanować, zazwyczaj kończyło się na tym że mogłem coś zniszczyć lub się z wszystkimi pokłócić. Wtedy przychodził Pau i natychmiast mnie uspokajał.

Jednak przez ten tydzień to się trochę zmieniło. Był 2 luty. 2 dzień miesiąca, wtedy chodziliśmy sobie na zachody słońca, robiliśmy masę zdjęć, a co najważniejsze, spędzaliśmy razem czas. Szczerze? Brakowało mi tego. Cholernie mi tego brakuje.

Niby mam dziewczynę, cholernie śliczna, lojalna, pomocna, miła, najlepsza. Po prostu cechy same dobre. Ale nikt mi nie zastąpi Pau'a, tego za którym tak tęsknię.

Jak Pau ogłosił związek, to ja też. Czemu by nie?

ninxa.aa & hctorforrt_

hctorforrt_ : Miłość w życiu jest ważna jak nic innego, cieszę się że cię mam, te quiero❤

❤ 1.080.775
💬 1.566.784

paucubarsi : Gratulacje stary! Pamiętaj że jak coś to masz mnie! ❤

pedri : Kolejny... Szczęścia! ❤

pablogavi : That's my boy❤

lamineyamal : To jakieś walentynki czy co? Szczęścia! ❤❤ Wy chyba chcecie nam siostry zabrać 😭 Nina wracaj!

ferrantorres : Szczęścia!! ❤❤

_rl9 : zdrowia, szczęścia, pomarańczy, niech ci Nina nago tańczy

Wyświetl więcej...

Nie wiem czemu ale widząc komentarz Cubarsiego się popłakałem. Zdałem sobię sprawę że oddalaliśmy się ciągle od siebie. Jednak z jakiegoś nieznanego mi problemu nie umiałem zareagować na to. Z jakiegoś powodu oddalałem się coraz bardziej.

- Siema! - wydarł się Raph wchodząc do domu, widziałem przy nim Pedriego z miną jakby miał tu zacząć płakać, co się z nim ostatnio dzieję?

- Cześć, co tu robicie?

- Przyszedłem tu dlatego że Pedri jechał autem a było ciemno i prawie wjechał w jakiś słup czy coś. - odezwał się Raph, ale że Pedr jechał rozkojarzony? Nigdy tak nie było

- Nie prawda, to było drzewo. - odezwał się cicho patrząc na swoje nogi.

- Pedro. - stwierdził Raph i podniósł głowę tak żeby Pedri mógł go widzieć - Nie rozumiesz że mogłeś coś sobie zrobić?

- Byłem tego świadomy

- To czemu się nie zatrzymałeś czy coś?

- Nie wiem, chciałem wjechać w drzewo

- Kurwa, czy ty siebie słyszysz? Jesteś naszym jednym z najlepszych zawodników, zawsze nas motywujesz, walczysz do końca, pomagasz, jesteś wsparciem dla każdego i ty postanowiłeś wjechać sobie w drzewo? Powiedz mi co się dzieję. Martwię się o ciebie.

- Wszystko jest świetnie. - odezwał się Pedro ale jego głos zaprzeczał jego słowom.

- Nie widzę tego, człowieku ja nie jestem ślepy. Powiedz mi co się dzieję, nie wyśmieję cię przecież, znasz mnie Pedrito.

- Eh... Nie chcę o tym gadać

- Ale tak jedynie nas martwisz

- Chodźcie do salonu. - stwerdził Pedro jak już Raph namówił go słowami i spojrzeniem.

- Co się stało? Opowiadaj

- Podoba mi się ktoś kto nie powinien 

- Czyli?

- Emily...

- I to wszystko?

-No... Nie

- Mów co jeszcze

- Czytałem komentarze o mnie, po meczu z Atletico, i w sumie po każdym.

- Ale wiesz że ci ludzie cię nie znają? Nie wiedzą jaki jesteś pomocny, dobry i tak dalej

- Ale może wcale nie jestem taki jaki myślałem że jestem, może staram się pomóc ale jestem tylko debilem i pogarszam sytuację?

- Nie jest tak, serio. Pamiętasz kiedy Ferran miał hejt? Poradził sobie, poszedł do psychologa. Jesteś super, naprawdę. I musisz to zrozumieć. - powiedziałem to tym razem ja bo Raph nie był w stanie nic powiedzieć, każde słowo które chciał powiedzieć było dla niego za małe. 

- Nie chcę iść do psychologa... - szepnął Pedri który był przerażony

- Nikt cię nie zmusza, jednak znam kogoś kto cię do tego przekona. - odezwał się teraz Rapha

- Ferran?

- Też, ale pomyślałem o Emily

- N-nie, proszę was, nie chcę

- Czego nie chcesz? Stary, będzie po tym lepiej

- I tego i tego, Emily nadal mi się podoba, nie umiem przy niej być a co dopiero z nią rozmawiać

- Pedro... Ferran nawet przyzna że ona ci pomoże

- Wolę Ferrana

- Ale wiesz że Ferri chodzi krócej do psychologa niż Milly?

- A to Emily chodzi do psychologa?

- Nie wiedziałeś?

- Nie mówiła mi, fajnie bo ja jej dużo mówiłem a ona mi już nie, serio myślałem że mnie kocha

- Przecież ma narzeczonego, jakby cię kochała to by z nim zerwała

- C-co? Felix się jej oświadczył?

- Gavi ci nie mówił?

- Niestety nie. Dobra, miło było ale ja już idę. Pa

- Pedro..

- Nie, przejdę się. Ta, wszystko jest git, nie martwcie się. Kiedyś się ogarnę

- Pedro kurwa, spójrz na mnie. To ci pomoże, i nie ukrywaj że jest wszystko okej. Nie dasz rady tak grać

- I nie gram przecież, mam kontuzję.

- Cholera.. Przepraszam, nie mogę przestać tęsknić za tobą na boisku

- Idę już, chcę odpocząć

- Możesz zostać u mnie

- Myślę że twoja dziewczyna jest ważniejsza, leć do Niny a ja serio się ogarnę, jest okej.

- Kocham Nine całym sercem ale nie zostawię cię załamanego, Pedri, jesteś moim przyjacielem

- Niech ci będzie, Raph, dziękuję, wiem że dziękuję nie wystarczy ale nie mam siły już na nic

- Nie musisz dziękować, serio. Napisz do mnei jutro. Do zobaczenia stary, pamiętaj, jesteś silny, dasz radę i masz się nie poddawać. - powiedział do niego a Pedro jedynie go przytulił bo nie był w stanie zrobić więcej

- Pa kapitanie! 

- Pa! Mam nadzieję że nikt mi nie ukradł x domu oleju!

- Chcesz jeszcze pogadać czy wolisz się przespać?

- Człowieku, masz dziewczynę...

- Ja pierdole, nie o to chodziło

- Przecież wiem, pójdę spać

- Okej, dobranoc


-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

HEJJKAAA!!

Jak się podoba?

Mam nadzieję że błędów nie ma

Ogl to rozdział dedykuję @KochamBimberPazdana

A TO DLATEGO ŻE SĄ DZIEWCZYNAMI CUBARSIEGO I HECTORA

W książce tylko niestety

KOCHAM WAS GIRLS<3

I WAS WSZYSTKICH<3

~Olisia🫶🏻💋💕

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top