ŻEBRANIE POD BIEDRĄ I WYZNANIE MIŁOŚCI
Bed boj i uwu boj szli pod biedre żeby zebrać. Uwaga bo szli za rączke. Wyglądało to tak uwuśnie.
Kiedy doszli usiedli i zaczęli zebrać. Jacyś alkoholicy dawali im po złotówce.
W pewnym momencie uzbierali 69 zł i 2136 groszy!1!!1!1!1!!!1
Z tej okazji kupili sobie żarcie. Zebranie było udane. Polecam. Naprawdę. Nie żartuje. Pozdrawiam żuli. Wszystkich żuli. Geji też.
Wracając ze sklepu Hyunjin założył słuchawki. W pewnym momencie jedna z nich wypadła i było słychać:
"YEAH I'M FUCKING TOMBOY"
starsze panie zaczęły się gapić na Hyunjin'a. Przez to że słuchał i że był z chłopakiem za rękę. Minnie poleciła mu tą piosenkę. Spodobała mu się ale teraz był krindz. Oboje spierdolili.
- Felix bo ja... - Zaczął Hyunjin.
- Bo ty? UWU - zapytał Felix.
- Kocham cię - Powiedział Hyunjin - zostaniesz moim chłopakiem?
- OMGG TAK UWU - Ucieszył się Felix.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top