Sowy do Bohaterów {VI}
============================
Pytania od Foczuniaxd.
============================
(Do Teo)
~Co ci się podoba w Syriuszu?~
L - Chyba lubi beznadziejne przypadki.
T - Odezwała się ta co ma chłopaka za jelenia.
Sc - Właśnie a propo pytania. Nigdy nie powiedziałaś nam co ci się w nim podoba.
A - Scar ma rację. Też chcemy wiedzieć.
M - Popieram Amy. Przecież mówimy sobie wszystko.
T - No dobrze. W Syriuszu podoba mi się jego zawziętość i ogólnie jego charakter. Pomijając oczywiście jego głupotę i wrogość do wszystkiego co jest związane z domem Węża. Ale to szczegół. Jak kochać to w całości i akceptować wady.
M - Dobrze powiedziane. Wady i zalety są jednością człowieka , razem tworzą jego charakter.
L - To może następne pytanie?
A - Lecimy dalej.
~Kiedy w końcu powiesz Syriuszowi że się w nim zakochałaś?!~
Sc - Teo jest za dumna żeby wyznać miłość jako pierwsza.
L - A poza tym to facet powinien zrobić pierwszy krok.
M - Ja mam inne zdanie. Jeżeli dziewczynie zależy powinna wyznać uczucie.
A - Tak jak ty Remusowi?
M - To już inna historia...
T - Obie strony mają rację. Jestem za dumna żeby wyznać uczucie a jednocześnie chce wykrzyczeć na całą szkołę że kocham Syriusza ale wolę jeszcze pożyć.
L - Taaak. Fanklub Syriusza rozszarpałby ją na kawałeczki.
===========================
Pytania od zwykleNiezwykla.
===========================
(Do Syriusza)
~Na gacie Merlina, kiedy ty ją w końcu zaprosisz na randkę?! (dobrze wiesz, o czym mówię!)~
J - Za bardzo się boi że Teośa mu odmówi. Dlatego jeszcze nie zaprosił jej na randkę.
S - Nie prawda. Po prostu czekam na odpowiedni moment.
R - A kiedy będzie ten ''odpowiedni moment''? Wtedy gdy ona będzie miała chłopaka?
S - Nie przesadzajcie.
J - Nie przesadzamy. Przecież Teośa nie będzie na ciebie czekać wiecznie.
S - Dobra. Dotarło do mnie.
P - Mamy taką nadzieję.
~Co najbardziej lubisz w Teo?~
P - Też jesteśmy ciekawi.
R - Nie chciał nam nic powiedzieć.
J - Pewnie nie chce żebyśmy nie uznali go za zakochanego barana. Taka moja teoria.
R - Trochę w tym prawdy jest. Z takiego punktu widzenia.
S - Ehh. Najbardziej lubię jak się wkurza. Wygląda wtedy uroczo i oczy zmieniają jej kolor na złoty przez co wygląda pięknie. Lubię też jak się uśmiecha. Jej twarz zmienia wyraz i wygląda na bardzo szczęśliwą i oczy jej błyszczą. Mógłbym patrzeć na ten uśmiech całe życie.
J - Wow. Ale cię wzięło stary. Nie dziwię ci się . Teośa jest wspaniałą dziewczyną.
R - Prawda. Każdemu pomoże i doradzi. Ma złote serce.
(Do Teo)
~Co byś odpowiedziała, gdyby Syriusz chciał się z tobą umówić?~
L - O ile się na to zdobędzie. Po Syriuszu można się spodziewać wszystkiego.
Sc - Może też czekać do ostatniej chwili.
T - Nie wiem co bym odpowiedziała. To zależy w jaki sposób mnie zaprosi. Nie zgodzę się jeśli oznajmi mi że idziemy na randkę beż zapytania mnie o zdanie. Ale jak zapyta normalnie i jak człowiek to się zgodzę.
~Zeswatasz Remusa?~
T - Oczywiście! Obok mnie siedzi przyszła Pani Lupin!
M - Teo! A jeżeli on mnie nie kocha?
L - Kocha nie kocha. Dziewczyno on wzroku od ciebie nie umie oderwać!
A - Rumieni się kiedy spojrzysz się na niego i uśmiechniesz.
Sc - Jąka się kiedy jesteś obok.
T - Masz odpowiedź na twoje pytanie. ON CIĘ KOCHA!
(Do Jamesa)
~Znowu odwalisz coś na randce z Evans?~
J - Nic nie odwalę! Byliśmy na spacerze i rozmawialiśmy spokojnie. Wyznałem jej co czuję a Lili dała mi szansę. I nie zamierzam tego spaprać.
S - I kogo tu Amor postrzelił co Rogaty?
R - Jest tak samo zakochany jak ty.
P - Tyle że jemu się udało umówić z Lili a tobie z Teo nie.
S - Peter? A czy ty chcesz jeszcze pożyć?
P - Tak?
R - To lepiej uciekaj.
(Transmisja przerwana ponieważ Syriusz zaczął ganiać Petera po całym zamku drąc się że jak go złapie to wypatroszy.)
===========================
Pytania od _mothermother_.
===========================
(Do Remusa) ( W tym samym czasie bez Syriusza i Petera.)
~Co sądzisz o Melody? Masz jakieś plany względem niej? ~
R - Melody jest piękną i mądrą dziewczyną. Podoba mi się ale nie jestem pewny czy będzie chciała ze mną być.
J - Głupoty gadasz Lunatyku. Nie możesz być złej myśli. Dziewczyna cię bardzo lubi i mogę się założyć że będziecie razem.
(Do Syriusza)( 2 godziny później.)
~Lubisz robić pranie? ~
S - Sam osobiście nie lubię robić prania.
J - On w ogóle nie umie prać.
R - Dlatego mówi że nie lubi.
P - Ostatnim razem jak robił pranie to całą łazienkę mieliśmy w wodzie.
J - Profesor McGonagall nie była zadowolona. Zalał piętro niżej.
S - Nie było tak źle. Przeprosiłem i pomogłem odmalować pokój pierwszaków.
R - Ale to nie zmienia faktu że nadal nie umiesz prać.
S - No i co z tego. Nauczę się.
P - Uwierzę jak zobaczę.
(Do Melody)
~W skali od 1 do 10 jak bardzo podoba ci się Remus?~
T - Tu nie potrzeba skali. Ona go kocha ale wstydzi się do tego przyznać.
A - Oni tak słodko razem wyglądają! Tylko są strasznymi wstydziochami!
Sc - Nawet teraz Melody się rumieni a my tylko stwierdzamy fakty.
M - Dziewczyny ja was proszę.
L - No co? My mówimy prawdę i tylko prawdę!
M - Dobrze. Remus bardzo mi się podoba i przekracza to skalę. Nie potrafię powiedzieć na ile procent. Mogę tylko powiedzieć że bardzo , bardzo mi się podoba.
(Do Skrzatów)
~W.E.S.Z ? Czy raczej niewola?~
Miko - Jesteśmy wdzięczni czarodziejom że tak o nas dbają ale my lubimy pomagać im w życiu codziennym.
Piko - Tego raczej nie można nazwać niewolą. Lubimy wykonywać ich prośby .
Miko - Ale zdarzają się tacy czarodzieje co są w stosunku dla nas nie mili i wrodzy.
Piko - Są też wyjątki. Niektórzy traktują nas jak członków rodziny.
Miko - Chcemy żeby mieli do nas szacunek tak ja my do nich.
===========================
Pytania od MajaZajc9.
===========================
(Pytanie do Profesor McGonagall)
~ Czy lubi pani huncwotów? ~
PMcG - Nicponie z nich co nie miara ale przepływ ich inteligencji przekracza kryteria. Lubię tych czterech łobuziaków ale czasem brakuje mi do nich siły i cierpliwości.
(Do Remusa i Mel)
~ Powiecie co tam się wydarzyło?~
R - No cóż....
M - Nasi kochani przyjaciele zamknęli nas w sali gdzie porozmawialiśmy swobodnie.
R - Zjedliśmy kolację i poczytaliśmy razem książki.
M - A reszta to nasza tajemnica.
( Do Malfoya)
~ Boisz się Teodory? ~
LM - Nie boję się tej zdrajczyni krwi!
SS - Miałeś zupełnie inną minę jak wróciłeś do dormitorium po oglądaniu panoramy Hogwarckich Błoni na szczycie Wieży Astronomicznej.
LM - Zamknij się! Nikt nie może się o tym dowiedzieć!
SS - Mówię co widziałem. Zwłaszcza że omijasz Teodorę szerokim łukiem jak zobaczysz ją na korytarzu.
LM - Snape zamilcz! Jesteś głąbem.
LM - I vice versa Malfoy.
( Do Huncwotów)
~ Kiedy planujecie kolejny kawał i na kim? ~
J - Teraz naszym celem jest Filch.
P - Ubarwimy mu życie.
S - W końcu dowie się co to znaczy żyć.
R - Na różowo.
( Do Teo)
~ Czy przewiduje się że w najbliższym czasie wydarzy się coś złego? ~
L - Jak na razie jej szósty zmysł siedzi cicho.
M - Dawno już się nie odezwał co jest trochę niepokojące.
A - Może w końcu będzie spokój?
Sc - Sądzę że jeszcze się odezwie. Na razie jest spokojnie.
T - W tej chwili nie odczuwam że ma się coś stać. Może z czasem się dowiem.
~ Dlaczego dyrektor nazywa cię akurat Wibrys? ~
T - Chyba nie miał pomysłu jaki nadać mi pseudonim. Myślę że nazywa mnie akurat tak że jako Tygrys mam bardzo wyczulone Wibrysy. ( Chodzi o te wąsy u zwierząt. Chyba wiecie o co mi chodzi.) Nie przeszkadza mi to. Bardzo podoba mi się ta nazwa.
( Do Petera)
~ Jakie są twoje ulubione słodycze? ~
P - Czekoladowe żaby, fasolki wszystkich smaków , lodowe śnieżynki ...
J - On zje wszystko co słodkie.
R - W dużych ilościach.
S - A potem papierki walają się po całym dormitorium.
( Do Lili)
~ Lubisz Pottera?~
T - Kiedyś by powiedziała że go nienawidzi.
Sc - Teraz są słodką parą.
A - Spędzają ze sobą dużo czasu.
M - Pokazują sobie uczucie na każdym kroku.
L - Dzięki dziewczyny. A opowiadając na pytanie to Kocham Jamesa.
===================================
Moje kochane Tygryski. Ostatni siedziałam bardzo długo przed komputerem i postanowiłam stworzyć zwiastun tej książki. Mam nadzieję że się wam spodoba bo w tej sprawie jestem beztalenciem. Pozdrawiam.
https://youtu.be/-5NQVul_RTs
Dziękuję za zadane pytania dla bohaterów i czekam na więcej.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top