Jak Huncwoci zostali Huncwotami?
(Rok 2|pogadanka Lili i Teo)
#############################
T - W tym roku było spokojnie.
L - Teo? Jeżeli masz na myśli że ciągłe wybuchy i Merlin wie co jeszcze są spokojne to radzę Ci się udać do Munga.
T - Noo dobra prawie spokojnie. A co do Munga to sama się nad tym zastanawiam. Nikt normalny nie da rady dotrzeć do Blacka. Chłopcy dostali 53 szlabany i stracili 260 punktów. Co ja gadam nawet więcej!
L - Z tym na temat Blacka się zgodzę. No i jeszcze ten cały Potter. Utrapienie. Jak Remus z nim wytrzymuje?
T - Sama zadaje sobie to pytanie Lils. A tak ogólnie to my dwie zaprzyjaźniłyśmy się z Remusem. Traktuje nas jak swoje siostrzyczki.
L - Tak to bardzo słodkie. Jest miły i troskliwy. Można z nim normalnie porozmawiać na każdy temat.
T - Tak. Jest jak chłodząca encyklopedia. Nie to że jestem złośliwa. To jest zaleta.
L - Teo. Mamy problem.
T - Jaki?
? - Mkhm.
T - O profesor McGonagall. Czy coś się stało?
M - Ciekawi mnie co tam tak zaciekle piszecie drogie panny.
L - Naprawdę chcę pani profesor wiedzieć?
M - Tak chcę. Co to jest takiego ciekawego niż lekcja transmutacji.
T - No dobrze proszę.
M -..... Hmm. Piszcie dalej. 20 punktów dla Gryffindoru za kreatywność!
T - To było dziwne.
L - Zgadzam się z tobą. Pierwszy raz widzę że McGonagall pozwala robić zupełnie co innego na swojej lekcji. I dodatkowo dała na za to punkty!
T - W sumie to ja się jej nie dziwię. Połowę tych szlabanów dostali właśnie od niej.
L - Racja. Dobra idziemy na obiad.
T - Nareszcie! Od tego pisania zgłodniałam.
##############################
( pogadanka Remusa,Jamesa, Syriusza i Petera) ##############################
P - McGonagall nawet nie odjęła im punktów!
S - McSztywna je uwielbia. Zamiast odjąć im punkty to jeszcze im je dodaje.
R - A może piszą coś ważnego na temat lekcji i dlatego nie odjęła im punktów.
S - Czy ty się słyszysz Remusie? Jesteś po ich stronie. Traktujesz je jak młodsze siostry!
R - Syriuszu! Przyjaźnie się z nimi tak samo jak z wami! I nie trzymam żadnej strony.
J - Przestańcie! Patrzą się na nas!
P - A wiecie czemu się patrzą?
R,J,S - Noo?
P - Bo teraz jest obiad.
#################################
(obiad "razem")
################################
L - Dostałyśmy 20 punktów za pisanie na lekcji. McGonagall mnie zadziwia.
T - To co pisałyśmy jest jej ulubionym tematem.
L - A zwłaszcza temat nauczania tych dwóch
J - O kim mówicie Liluś?
L - Nie mów tak do mnie Potter!
T - Pisałyśmy o tym że chyba musimy udać się do Munga bo przez ciebie i Blacka głupiejemy.
J,S - Ejj!
T - Kup se klej. Może wam się przyda i za kleicie sobie paszcze, Świat będzie wam wdzięczny.
S - Nie tak ostro kociaku bo jeszcze się zatniesz.
T - Nie denerwuj mnie Black!!
R - Może się trochę uciszycie? Całe WS się na was patrzy!
S - Niech patrzą! Wiem ze jestem piękny!
T - To ty chyba nie patrzyłeś dzisiaj w lustro Black. Wyglądasz jak wycior do fajki nie wspominając o fryzurze ala pudel. Hau hau!!!
S - Odezwała się kujonica co na głowie ma miotłę i ubiór jak moja babcia!
T - Przynajmniej ja umiem używać mózgu! Ale nie zaraz ty nawet nie wiesz co to jest!! Bo twój działa jak sklątka-tylnowybuchowa!! Nawet hipogryf lepiej lata niż ty na tej swojej miotle!!
S - Tak?! A ty to niby latać umiesz!! Troll by się dłużej utrzymał na miotle niż ty!!
T - Phi! No dajesz Black skoro taki mądry to czemu myślałeś że chochliki zatrzyma przerwa na herbatkę?!! Czy ty w ogóle coś umiesz poz siedzeniem.w łazience 3 godziny by ułożyć sobie te sterczące kudły!!
P - Może ich uciszymy?
J - Jestem za.
L - Zaraz się po zabijają!
R - Ludzie!
T,S - Coo?!
S - Do mnie mówił nie do ciebie! Ty się nawet do ludzi nie zaliczasz!!
T - Odezwał się narcystyczny dupek!! A że to niby ty zaliczasz się do ludzi?!!
S - Oczywiście że tak!
T - Hahaha!!! Bardzo zabawne ŁOSIU!!
L - Teo? Teo?! Teo!!
T - Tak?
L - Za pięć minut Historia magii.
T - Cholercia! Przez tego gnoma się spóźnimy!!
######################################
( James, Syriusz,Remus i Peter)
######################################
J - Stary co to było??
S - Czy ja naprawdę wyglądam jak pudel?!
P - Chyba jeszcze nie wyłączył trybu: Zdenerwować Teo.
R - Na to wygląda.
J - A jak to wyłączyć?
P - Nie mam pojęcia.
R - Chyba samo przejdzie.
P - Idziemy już na lekcje? Mamy tylko 2 minuty.
R - Racja idziemy.
J - Syriusz. Idziemy na lekcje.
S - NIE WYGLĄDAM JAK PUDEL!!!!
R,J,P - Ehh...
#####################################
( Pokój wspólny Gryffindoru, wieczór "razem")
#####################################
R - Teo? Powiesz nam w końcu z czego jest zrobiona twoja różdżka?
T - wiśnia, dąb, pióro Feniksa i łza jednorożca. 11 i pół cala giętka. Idealna do transmutacji i zaklęć niewerbalnych oraz pojedynków i leczenia. Ma tylko jednego właściciela nie da się rządzić komu innemu, ma charakter. A po co ci to wiedzieć?
J - W pierwszej klasie zauważyłem i chłopaki też że wygląda trochę inaczej.
T - Aha?
S - Podobno taka mądra a nie rozumie.
L - Znowu się zaczyna.
P - Nadal jest w tym trybie?
R - Zostawmy ich. Ja idę spać.
L,P,J - Jestem za!
(ciąg dalszy. Teo i Syriusz)
T -......
S - No co teraz siedzisz cicho? Czy aby twój mózg przetwarza jeszcze dane?
T -.......
S - Teo?
T -........
S - Ej no nie bądź zła!
T -......
S - No proszę odezwij się!
T -....
S - Teo no!! Przepraszam!! PRZEPRASZAM!!
T -.....
( Teo,Syriusz i James)
J - Czego się tak drzesz?
S - Teo się na mnie obraziła!!
J - Nie sądzę.
S - To czemu się do mnie nie odzywa?!
J - Spójrz.
S - Śpi!!
T -.....
#################################
(Rok 3)
#################################
T - Lily! Uciekamy ONI tu biegną!
J - Evans umówisz się ze mną!!
L - Wal się Potter!!
T - Remus!! Ratuj nas!
S - Nigdzie się nie schowasz Teo!!
T - Wal się Black!!
J - Liluś no!!
S - Teo proszę!!
L - Zamknij się Potter!!
T - Zamknij jadaczkę Black!!
S,J - Dziewczyny no!!
L,T - Spadać!!!
R - Co tu się dzieje?
L - Wyjaśnij swoim kolegom...
T -... że się z nimi...
L,T -... NIE UMÓWIMY!!!!
P - Normalnie kabaret.
L,T,J,S - Zamknij się Peter!!!
P - Przepraszam.
R - Nie możecie normalnie pogadać?
L,J,T,S - NIE!!
R - Ehh...
T - Wredne, paskudne szumowiny! Co z was za Huncwoci!
S - Powiedz to jeszcze raz!
T - Ale co? To że z was są szumowiny?!
J - nie to ostatnie zdanie!
T - Huncwoci?
S - To jest to!!
L - Czy tylko ja ich nie rozumiem?
T - Nie tylko ty. Nie jesteśmy na ich poziomie intelektu.
J,S - Ejj!!
R - O co wam chodzi?
J - Tak będziemy się nazywać!
P - Szumowiny??
S - Huncwoci, Peter. Huncwoci!
L - Odejdźmy póki nie zwracają na nas uwagi.
T - Racja. Wiejemy.
J - Gdzie są dziewczyny?
S - Właśnie! Przed chwilą tu były!
R - Musiały odejść jak byliśmy zajęci rozmową.
J - Ale ja się jeszcze nie umówiłem z Evans!!
R - To masz problem.
#################################
(Rok 4 pogadanka Lili i Teo)
#################################
L - Zrobiłaś ten referat na Eliksiry?
T - Tego samego dnia co był zadany.
L - A dostałaś zaproszenie od Slughorna do Klubu Ślimaka?
T - Pod koniec obiadu.
L - Co się dzieje Teo?
T - Jestem zmęczona Lili. Wczoraj była pełnia a ja razem ze stadem centaurów patrolowałam Zakazany Las.
L - Rozumiem. No cóż takie dostałaś zadanie. W końcu to ty jesteś czarnym tygrysem. To jest twój obowiązek.
T - Męczący obowiązek. A skoro już o tym mowa. Wczoraj jak byłam w lesie widziałam wilkołaka.
L - Co ty gadasz? Wilkołak w naszym lesie?
T - Mówię co widziałam. Nawet trochę że mną pobiegał.
L - Teo to mogło być niebezpieczne!
T - Wiem Lili na ale co było to było. Idziemy do Hagrida?
L - Tak. Dawno u niego nie byłyśmy.
T - No to w drogę.
####################################
(pogadanka Jamesa, Syriusza i Petera)
####################################
J - Widzieliście gdzieś Remusa?
S - Jest w SS. Pochorował się trochę.
P - No dobra czyli tydzień ze Smarkiem zaczynamy od jutra?
J - Tak! Trzeba wszystko spisać żeby wiedzieć co wziąć od Zonka.
S - Dobra to zabieramy się do roboty.
P - A kto pójdzie po zakupy?
S - Jutro jest wyjście do Hogsmead. Wpadniemy po drodze do Trzech Mioteł.
J - I wszystko uzgodnione.
##################################
(James i Syriusz)
##################################
J - Czemu Evans mnie olewa?!
S - Czemu Teo nawet nie zwraca na mnie uwagi?! Robię wszystko żeby tylko spojrzała a ona nic tylko prychnie jak kot i w ułamku sekundy już jej nie ma!!
J - Nie wiem Syriuszu ale mamy prawdziwe wyzwanie. Trzeba im zaimponować! Ale jak?!
S - A może podczas obiadu wystrzelić napis na WS czy się z nami umówią!
J - Ty to masz łeb stary! No to do roboty.
####################################
(razem w czasie obiadu)
####################################
L - Teo powiedz mi że ty też to widzisz!
T - Widzę i uroczyście przysięgam że nie dożyją kolacji!!
S - I jak tam drogie panie? Podobało się?!
[ Teo podchodzi do Syriusza i jedyne co widać i słychać to ruch jej ręki, głośne PLASK!! I czerwony odcisk ręki na policzku chłopaka]
S - Za co?!
T - Za to że kiedy inni stali w kolejce po mózg i inteligencję ty czekałeś na glizdę i głupotę!!
J - A tobie się podobało Evans?
[ powtórka.z rozrywki Teo wykonany przez pannę Evans.]
L - Cokolwiek chciałeś uzyskać to ci się nie udało Potter!!
T - Który z waszej trójki to wymyślił?!!
J,P,S - Emm...no tego...
T - KTÓRY!!!
J,P - Syriusz!!
T - Lil stan po drugiej stronie tego barana.
L - Z chęcią!
[ Tym razem Syriusz oberwał w oba policzki z większą siłą. ]
L,T - IDIOTA!!!
######################################
( pogadanka Remusa i profesora Dumbledora)
###################################
D - Jak się czujesz Remusie?
R - Dzisiaj wyjątkowo dobrze. Sam nie wiem czemu. Nic nie pamiętam. Chociaż.. Nie, pamiętam tylko złote kocie oczy.
D - Złote kocie oczy powiadasz?
R - Tak na pewno.
D - No cóż. Powiem ci Remusie że dopadł cię zaszczyt.
R - Dlaczego? Nie rozumiem profesorze.
D - Wczoraj widziano cię w towarzystwie złotookiego czarnego Tygrysa.
Z tym tygrysem wiąże się pewna historia jeżeli zaś wziął cię pod swoje skrzydła nic złego ci się nie stanie pod czas pełni.
R - Rozumiem. A kim jest ten tygrys?
D - Prawda jest bliżej niż sądzisz, Remusie. Mogę ci tylko zdradzić że znasz tę dziewczynę.
(Dumbi wyszedł więc teraz Remus będzie myślał)
/ A więc to dziewczyna. I ktoś kogo znam. Ale nikt kogo znam nie ma złotych oczu.\ Położyłem się wygodnie na łóżku. Zanim zasnąłem znowu zobaczyłem ( w wyobraźni)złote kocie oczy oraz Teo która wkurzona patrzyła na Syriusza. Jej brązowe oczy niebezpiecznie zalśniły złotem. Zasnąłem.
###############################
( PWG razem)
J - Jutro ostatni dzień szkoły!
T - I co w związku z tym?
J - Co powiecie na to by spędzić te wakacje razem?
L,T - To jest zły pomysł!
S - No wejście dziewczyny! Trzeba trochę zaszaleć!
P - Ja jestem za. To fajny pomysł.
R - W sumie czemu nie? Będziemy się dobrze bawić.
T - No nie wiem.
L - Jakoś mi się to nie widzi.
J - No dziewczyny. W grupie będzie zabawnie!
T - Jeżeli Remus będzie pilnował że Black do mnie nie podejdzie na kilometr!
L - I będzie trzymał Pottera z daleka ode mnie!
J,S - Ejj. Nie!!
R - Zgoda.
S - Coo??!!
J - Że jak??!!
T,L - Zgoda!!
P - Kiedy i u kogo?
J - Możemy u mnie w domu. Rodzice nie będą mieli nic przeciwko. Poza tym ten gnom już u mnie mieszka.
T - Nie ma co. Dobraliście się. Głupi i głupszy!
S - Bardzo śmieszne.
L - Napiszemy listy do rodziców i powiemy wam co i jak jak odpiszą. Potem wszystko ustalimy.
T - I to się nazywa LOGICZNE MYŚLENIE.
S - Musiałaś tak bardzo akcentować?
T - Musiałam żebyś zrozumiał.
S - Że niby ja jestem głupi?!
T - Ależ OCZYWIŚCIE że nie.
S - No ja myślę.
T - Nie jesteś głupi. Tylko najgłupszy na tej planecie!
S - Teo!!
L,P,J,R - Znowu się zaczyna.
#####################################
W mediach nastoletnia Teodora i kocie złote oczy. Oraz Huncwoci w swoim zawodzie.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top