37. Kolano


*Draco i Hermiona siedzą w restauracji*

Draco:
*klęka na jedno kolano i sięga ręką do kieszeni*

Hermiona:
*zaskoczona* Oh! Draco.

Draco:
*wyjmuje sznurówki i zaczyna przewiązywać buta* Co? Ja tylko buta wiąże.

Hermiona:
°—°

Draco:
*wstaje i porusza sugestywnie brwiami*

Hermiona:
*mocno, ale to mocno się czerwieni*

Draco:
No dobra. *klęka na drugie kolano i znowu sięga do kieszeni*

Hermiona:
Nie mogłeś zrobić tego w domu? *wzdycha zażenowana*

Draco:
No mogłem, ale wolałem to zrobić tak, przecież mnie znasz. *wyjmuje pierścionek* Wyjdziesz za mnie?

✖️✖️✖️

Mam nadzieję, że może być.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top