24. Sałatka Owocowa
A taka mieszanka.
Ps: usunęłam rozdziały "problem", bo nie lubię przerywników i stwierdziłam, że nie ma to i tak sensu, bo dowiedziałam się, że i tak nie odpiszą i tak to nic nie zmieni. A straciłam na tym jakąś ponad godzinę, ehh...
Dla niewiedzących kłócę się z wattpad o kategorię tej książki, ale on wysyła mi cały czas to samo, więc jak on mi zmieniają, to po jakimś czasie ja też 😁.
✖️✖️✖️
*Draco wchodzi do kuchni*
Draco:
*poważnie* W tej chwili to zostaw.
Astoria:
*nadal krojąc owoce* Co?
Draco:
Odłóż nóż i wyjdź z pomieszczenia.
Astoria:
*wzdycha i odkłada to co robiła* No dobra, chciałam nam tylko zrobić sałatkę owocową. *wychodzi*
Draco:
*pobiega do blatu* Jeju, nic ci nie jest? *bierze jabłko na ręce* Już wszystko dobrze, tatuś jest przy tobie *przytula je i całuję*.
✖️✖️✖️
Dziękuję za 2 000 oczek i 500 gwiazdek kochani. 💚💚
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top