(22) Małe psy

Nienawidzę małych psów.

A właściwie nie, nienawidzę właścicieli głupich małych psów bo sami zazwyczaj są głupi.

Mam zdarte kolano i cały lewy łokieć, tak, że mi puchnie.

*odchrząka*

Nie mam pojęcia czemu.
Nie wiem czy to jakaś przypadłość czy może choroba.
Ale za karzdym razem kiedy spotykałem się z domem w którym mieszka mały pies brama albo jest zawsze otwarta albo jest na tyle wysoko nad ziemą żeby owy pies mógł spokojnie pod nią przejść albę ma jakąś dziurę przez którą, oczywiście, wspomniany wcześniej pies może spokojnie wyjść.

Dziś poraz kolejny spotkałam się z taką sytuacją.

Jechałam sobie spokojnie na rowerze, dla zdrowotności po wsi. A tu nagle z jedngo ogródka wylatuje mały pies.

Nie wiem czemu, ale tak jak z dużymi psami nie mam problemu, nawet puszczonymi luzem takich których nie znam, tak z małe psy których nie znam to zgroza.

Panicznie boje się małych psów.

Wracając do historii.

Pies ten podbiegł do mnie i początkowo udało mi się go odgonić po prostu strasząc go. Niestety kiedy podbiegł bliżej spanikowałam i patrząc na niego, nieuważnie, szarpnęłam kierownicą. Rower skręcił ja straciłam równowagę i poleciałam na ziemie.

A ten mały sku- pies w tym samym momencie zwiał bo się mnie wyataraszył.

Pod wpływem adrenaliny, bez odczuwania bólu sotarałam do domu, ale kiedy mama zaczęła przecierać mi rany wszystko zaczęło mnie coraz bardziej boleć,,,

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: #dwa