Prolog
Thorin :
Odkąd odzyskałem Erebor minęło sporo czasu . Smaug jak i Azog nie żyją, więc nie stanowią już zagrożenia . Ja oficjalnie zostałem królem Ereboru, a moi siostrzeńcy są książętami tego królestwa .
Jednak wiele dni temu moi siostrzeńcy opuścili Erebor i wyruszyli do Gór Błękitnych , do mojej siostry Dis . Bardzo za nimi tęsknię, ale nie mogłem ich powstrzymać od tej podróży . Miałem jednak nadzieję, że wrócą i znów będziemy razem sprawować władzę w Ereborze
Fili :
Od kiedy ja jak i mój młodszy brat wyruszyliśmy do Gór Błękitnych, by znów zobaczyć się z mamą minęło sporo dni . Podróż była długa i ciężka , ale dziś w końcu dotarliśmy do celu co nas bardzo ucieszyło :
W końcu jesteśmy w domu Fili - rzekł mój braciszek
Zgadzam się Kili . Już za chwilę znów zobaczymy się z mamą . Bardzo się z tego cieszę - powiedziałem z uśmiechem patrząc na brata
Chodźmy już . Mama już za długo jest tutaj sama - odparł Kili
Dotarliśmy do naszego domu i nieco zestresowany zapukałem do drzwi
Dis :
Odkąd mój brat , synowie i przyjaciele wyruszyli odzyskać Erebor minął ogromny kawał czasu . Bałam się wypuścić moich ukochanych chłopców na otwarty świat , ale tak bardzo marzyli , by ujrzeć Erebor , że nie miałam serca im tego zabronić . Jednak minęło już tak dużo czasu , że tęsknota zaczęła mi okropnie dokuczać . Z rozmyślenia wyrwało mnie pukanie do drzwi . Nie spodziewałam się żadnych gości , ale i tak poszłam sprawdzić kogo niesie o tej porze . Gdy dotarłam do drzwi i jej otworzyłam zamarłam zaskoczona :
Witaj mamo - powiedzieli jednocześnie Fili i Kili
To byli moi ukochani synowie . Z łzami w oczach przytuliłam ich co moi chłopcy odzwajemnili . Radości nie było końca , łez tak samo . Po chwili przestaliśmy się przytulać, chłopcy weszli do domu i cała nasza trójka poszła do salonu :
Tak bardzo za wami tęskniłam moje skarby - powiedziałam
My za tobą też mamo . Nawet nie wiesz jak bardzo - odparł Kili
Wujek został prawowitym królem Ereboru i wszystko tam zaczęło wracać do normy jak za czasów naszego pradziadka - rzekł Fili
Czyli udało się wam się odzyskać nasze rodzinne królestwo . Jak się cieszę - rzekłam szczęśliwa
Chłopcy zaczęli mi opowiadać o całej podróży, przyjaciołach, których poznali i niemal o wszystkim. W pewnym momencie zauważyłam na szyi Kiliego elficki wisiorek co mnie zaskoczyło :
Kili , a ten wisiorek to od kogo ? - spytałam z ciekawości
Podczas tej podróży poznałem wspaniałą elfkę. Nazywa się Tauriela i kocham ją całym swym sercem mamo . A ten wisiorek jest od niej , żebym o niej nigdy nie zapomniał - odpowiedział mój syn
To wspaniale, że poznałeś swą miłość synku . Bardzo się cieszę waszym szczęściem - powiedziałam z dumą
Ja też się z tego cieszę mamo . Mój brat i Tauriela tworzą naprawdę cudowną parę - rzekł mój starszy syn
Kili :
Wieczorem po długiej rozmowie z mamą i wspólnym zjedzeniu kolacji wraz z bratem udaliśmy się do naszego wspólnego pokoju . Obaj przebraliśmy się w piżamy i położyliśmy do łóżek :
Rany , tyle wspomnień tutaj . Cieszę się , że znów tu jesteśmy - odparł Fili
Ja tak samo bracie . Dobranoc - powiedziałem zasypiając powoli
Dobranoc braciszku - rzekł mój starszy brat
Oboje z uśmiechami na twarzach zasnęliśmy.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top