-Nie wkurwiaj mnie idiotko. Właśnie zniszczyłaś mi dzień. A teraz przestań pokazywać, że masz depresje tylko udawaj, że jest z tobą dobrze.

Tak właśnie powiedziała do mnie mama podniesionym tonem w galerii, tam gdzie było dużo ludzi i większość ludzi się na nas patrzyła. 

Pewnie zastanawiacie się co takiego musiałam zrobić. 

Otóż w zasadzie nic. Byłam tak bardzo zmęczona, że nie ogarniałam co się dzieje, gdzie jestem. Prawie zasypiałam na stojąco. 

Dlaczego zmęczenie?

1. Co noc budzę się ok. 4 i nie mogę zasnąć. 

2. Każdej nocy mam realistyczne koszmary.

3. Nie potrafię się ułożyć, w każdym łóżku jest mi niewygodnie.

4. W nocy jest mi bardzo gorąco.

Właśnie dlatego wyglądałam jakbym miała zaraz umrzeć a mama stwierdziła, że jestem obrażona, że nie jestem zadowolona że przyjechali specjalnie dla mnie do Gdańska i że w ogóle mam na nich wyjebane. A tak naprawdę było inaczej. Odmówiłam herbaty oraz ciasta, bo nie miałam siły żeby cokolwiek zjeść a ona do mnie, że jej zepsułam dzień i że przynajmniej mam udawać, że jestem szczęśliwa...

Eh... Żałowałam wtedy, że nie ma przy mnie mojego chłopaka...

Życie jest ciężkie, trudne i wymagające...

Ukrywajcie swoje negatywne emocje, żeby nie ranić ludzi tak jak ja...