- Księżniczko, znasz mit o powstaniu Królestwa?
- Tak...
"Czerwony Bóg-smok przybrał ludzką postać, zstąpił z niebios i objął władzę nad tymi ziemiami. To był Hiryu, pierwszy Król Koki." - Ojciec często mi o nim opowiadał...-" Lecz po tym, jak stał się człowiekiem, ostatecznie i Jemu przyszło walczyć z ludźmi.
Ponieważ ludzkie serca wypełniło zło, odwrócili się od Boga, a w kraju zapanował chaos. Król Hiryu został pojmany przez żądnych władzy zdrajców i był bliski śmierci z ich rąk, gdy..

- Hiryu

Ukazało mu się pięć smoków..

- Hiryu, przybyliśmy po ciebie. Zniszczmy rodzaj ludzki, który zapomniał czym są wiara i mądrość i wróćmy do niebios

Lecz Hiryu nie odpowiedział na ich wezwanie

- Ja też jestem już człowiekiem. I nawet jeśli mnie nienawidzą, nawet jeśli mnie zdradzili ciągle darzę ich miłością.

Smoki jednak kochały Hiryu i lękały się o jego życie. Aby go chronić, wszystkie pięć - Niebieski, Zielony, Żółty, Biały i Czarny, podarowały swoją krew ludzkim wojownikom. A wraz z krwią - siłę.

Pięrwszy otrzymał potężne szpony, zdolne rozedrzeć wszelką materię.

Drugi wzrok przenikający i dalekosiężny.

Trzeci harde, niezniszczalne ciało.

Czwarty zaś nogi, dzięki którym mógł doskoczyć do samych niebios.

Ostatnia, piąta wojowniczka, miała zostać cieniem Hiryu i chronić go z ukrycia. Dlatego też smok podarował jej czarne jak noc, potężne skrzydła, które pomogą jej skryć sie przed oczami wrogów.

- Oto staliście się naczyniami, w które przelaliśmy naszą moc, a Hiryu jest waszym Panem. Nie ważcie się od niego odwrócić, chrońcie go i miłujcie po kres waszych dni.

Wojownicy z mocą smoczych Bóstw stanęli na czele swoich plemion i walcząc u boku Króla Hiryu zaprowadzili pokój w Kraju.
Aż pewnego dnia..
Znużony licznymi bitwami czerwony smok zapadł w wiekuisty sen, a misja smoczych wojowników dobiegła końca. Cała piątka ze łzami spoglądała na ciało swojego władcy i sami nie wiedzieli czy płaczą, ponieważ odszedł ktoś drogi ich sercom, czy dlatego, że to smocze bóstwa rozpaczały po stracie Hiryu.
Po śmierci Króla pięciu wojowników uznało, że ich moc jest zbyt potężna dla zwykłych ludzi. Opuścili więc swoje plemiona i odeszli w nieznane..

- A wspólnoty, które porzucili, zaczęły rozwijać się samodzielnie i dziś znane są jako pięć klanów- dokończył Ik-Su.

-----------------------------------------------------------