Rozdział 14

- Hej - powiedziałam posyłając mu lekki uśmiech.
- Chodzmy na sale - wyciągnął swoją dłoń, którą chwyciłam. Poszlismy na salę z ktorej wybrzmiewał dźwięk "Take Me To Chruch". James zaprowadził mnie na sam środek sali i zaczął ze mną tańczyć.
- Wiesz, że Cię lubię i to bardzo.
- Tak wiem. - powiedziałam szeptem a on przybliżył się do mnie
- Muszę Ci coś wyznać - szepnął mi do ucha. - ufasz mi prawda? - spojrzał w moje oczy a ja tylko pokiwałam głową. - dobrze. Chodź ze mną - chwycił moją rękę i zaprowadził mnie na boisko szkolne.
- James co my tu robimy?
- Ann chce Ci pokazać kim jestem. Cały czas się zastanawiałaś. Nie chce Cię już więcej krzywdzić bo cholernie mi na Tobie zależy.
- Niall? - szepnęłem, ale chłopak nikt nie odpowiedział. Powoli zaczął ściagać maske a ja dostrzegłam twarz chłopaka, który przesladował mnie przez cale liceum.
- Ann - powiedział szeptem, a ja była zszokowana, zła, rozczarowana. Jedyne co chciałam zrobic to uciec, ale Niall chwycił mnie i przytulił do siebie
- Kocham Cię - a na moim policzku pojawiła się łza.
- Nie chcę Cię znać. Oszukałeś mnie. A ja głupia Ci zaufałam. Kolejny raz mnie upokorzyłeś. Wyrwałam się z uscisku chłopaka i czym prędzej pobiegłam do auta i ruszyłam w stronę domu
- Jesteś kompletną kretynką Ann - powiedziałam do siebie.

*dzień po balu*

Dowiedziałam się, że Niall i ja zostaliśmy królem i królową balu, oraz że żadne z nas nie zjawiło się na odebraniu korony. Co bardzo mnie zdziwiło, że on jej nie odebrał.

Jak wam się podoba rozdział??
Gwiazdkujcie, komentujcie ;)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top