Rodział 1

*Ann Pov*

-Hej skarbie jak w szkole - odezwał się głos mamy
-Dobrze - powiedziałam jej przelotem idąc do pokoju. - Tak na prawdę kiepsko od paru lat. W szkole jestem wyśmiewana przez Horan'a i jego bande. Przez nich nie nawidze chłopaków. Nie lubie z nimi gadać a o randkach mogę zapomieć. Najbardziej lubie łóżko, laptop, twitter.

Wiadomość od *teenagedirtbag*

teenagedirtbag: Hej!
butterfly321: Kim jesteś? 
teenagedirtbag: James. Znamy się
butterfly321: umm raczej nie. Więc  nie jestem zainteresowana rozmową z Tobą. Pa

*butterfly321 offline*



Proszę was o gwiazdki, komentarze :) to dla mnie bardzo waże xx

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top