/Kogo z APH shipujecie? Jakie są wasze ulubione shipy?/

❤️~Włochy~

Oczywiście Lovino. W sumie to gdyby nie on odwlekalibyście wyznanie sobie miłości przez wieczność. Byłaś wdzięczna przyjacielowi że przekazał ci wtedy tą kartkę i wypchnął z domu. Włoch natomiast był szczęśliwy z faktu że jesteś szczęśliwa. Co prawda bywały momenty kiedy był zazdrosny o swojego młodszego brata, jednak to były chwilowe uczucia. Od swojego szczęścia zawsze przekładał to wasze. Mimo że w życiu by się do tego nie przyznał. Uwielbia widzieć jak się dogadujecie i po cichu kibicuje wam w przyszłym życiu. Ma szczerą nadzieję że będziecie szczęśliwi.
Bardzo mu zależy na was, choć nigdy się do tego otwarcie nie przyzna.

❤️~Romano~

Kiedy tylko Antonio postanowił was odwiedzić czekały na niego wesołe nowiny. Nie dość że dostałaś dom i pracę to jeszcze zostałaś oficjalnie dziewczyną jego byłego wychowanka!
Hiszpan nie mógł opanować radości. Wyściskał was tak bardzo, że prawie cię udusił. Nie obyło się wtedy bez krzyków twojego Tsundere.
Antonio kibicował wam od początku waszej znajomości. Wiedział że jesteś idealną partnerką dla nadpobudliwego Włocha. Miał nadzieję że twój spokojny i miły charakter zdoła jakoś zmienić i uspokoić Lovino. Cieszy się, że jesteście razem szczęśliwi i ma nadzieję że będziecie razem do końca. Po cichu jednak boi się że Vargas może ci kiedyś złamać serce, przez przypadek.

❤️~Antonio~

O dziwo pierwszy o waszym związku został poinformowany Gilbert. W końcu to przez jego idiotyczny pomysł unikaliście się z Hiszpanem. Chłopak był zdruzgotany widokiem przygnębionego przyjaciela, dlatego też kazał mu do ciebie iść i wszystko wyjaśnić.
Po tym jak szatyn wyznał ci miłość, od razu napisał o tym do albinosa. Chłopak był naprawdę szczęśliwy nowiną. Zapewne gdyby mógł to by was wyprzytulał. Cieszył się z waszego związku i miał nadzieję że prędko się  on nie skończy. Byłoby szkoda gdyby jego OTP się rozpadło. W końcu bardzo chciał byście byli razem szczęśliwi

❤️~Anglia~

Arthur nie mógł się oprzeć pokusie otarcia nosa pewnemu Francuzowi. Wręcz musiał dumnie oświadczyć że znalazł dziewczynę przed tym żabojadem.
Na początku Francis był zaskoczony. Dziwił go fakt w jaki sposób ty wytrzymujesz z herbaciarzem i czemu właściwie się w nim zakochałaś. Szybko jednak przestał nad tym rozmyślać i nawet pogodził się z tym że jego pseudo przyjaciel znalazł ukochaną prędzej od niego. Zaczął się nawet z tego faktu cieszyć. Widział że jesteście razem szczęśliwi i miał dużą nadzieję że twoja osobowość choć trochę ogarnie Arthura. Przynajmniej do tego stopnia by ten w końcu znormalniał i nie zachowywał się jak debil.

❤️~Ameryka~

Pierwszym który usłyszał o waszym związku był Kiku. Alfred zawiadomił go jako pierwszego, gdyż to właśnie Japończyk go do tego popchnął. Gdyby nie on to Amerykanin w życiu by się nie odważył na takie wyznanie i zapewne odkładał by to w nieskończoność.
Brunet naprawdę cieszył się że w końcu jego ship stał się kanonem. Bardzo wam kibicował przez cały czas i miał nadzieję że w końcu się zejdziecie. Kiedy się dowiedział o waszym związku zaczął się uśmiechać i zadziwił tym Feliciano, który nie miał pojęcia co go tak cieszy.
Bardzo wam kibicuje i cieszy go wasze szczęście.

❤️~Rosja~

Pierwsza o waszym związku dowiedziała się niestety Natalya. Stało się to przez przypadek, raz zauważyła jak chłopak pisał do ciebie wiadomości, a że była ona ciekawa to musiała zajrzeć na ich treść. Jej wściekłość była ogromna. Zrobiła swojemu braciszkowi wielką awanturę. Mówiła o tym jaki to on okropny, bo pokochał ciebie zamiast niej. Na zmianę płakała i groziła ci śmiercią do tego stopnia, że Ivan postanowił wysłać ją na dłuższy czas do swojej starszej siostry. Oczywiście dzięki Bialorusińce wszyscy szybko się o tobie dowiedzieli.
Dziewczyna cię nienawidzi. Obwinia cię o swoje złamane serce. Wszyscy się o ciebie boją. Niewiadomo co może jej przyjść do głowy.

❤️~Norwegia~

Od samego początku najmocniej kibicował wam Matthias. W sumie był on jedyną osobą która o tobie wiedziała. Blondyn od samego początku traktował cię jak swoją siostrę i bardzo pragnął byście się zeszli z Lukasem. Jego radość gdy to w końcu nastąpiło, była nie do opisania. Kiedy was przytulał o mało co ci nie połamał żeber.
Duńczyk naprawdę ma nadzieję że podarujesz Lukasowi szczęście. Bardzo mu zależy żeby Norweg miał w swoim życiu osobę która go pokocha. Dlatego tak go ucieszyła wieść i waszym związku.

❤️~Islandia~

Jeszcze w tym samym dniu co ci to wyznał Emil poinformował swojego starszego braciszka, że już nie jest singlem.
Lukasem wstrząsnęły mieszane uczucia. Z jednej strony cieszył się że odwzajemniłaś jego uczucia. W końcu dla Norwega nie ma ważniejszej osoby niż jego braciszek. Cieszy się z jego szczęścia.
Z drugiej jednak strony czuje strach. Ma wrażenie że twój związek z Emilem sprawi że chłopcy się odsuną od siebie. A Lukas nie chce zostać znowu sam. Najbardziej w świecie boi się samotności.
Mimo że cię osobiście nie zna to pokłada w tobie nadzieję że nie skrzywdzisz jego braciszka. Czuję że może ci zaufać,mimo że się boi.

❤️~Litwa~

Oczywiście Raivis. W sumie to dzięki niemu zostaliście parą. Gdyby nie Łotysz to nigdy byś nie poznała prawdziwych uczuć Tolysa, gdyż ten byłby zbyt nieśmiały żeby ci coś wyznać. Byłaś mu doprawdy wdzięczna.
Raivis jak tylko cię poznał, wiedział że będziesz idealną dziewczyną dla Litwina. To w końcu dzięki tobie chłopak znowu zaczął się uśmiechać i było po nim widać oznaki życia.
Łotysz ma wielką nadzieję że podarujesz Tolysowi szczęście i naprawisz jego doprawdy zniszczoną psychikę. Kibicuje wam i ma nadzieję że będziecie szczęśliwi. Bardzo mu na tym zależy.

❤️~Polska~

Pierwszą, która została poinformowana o nowym związku Feliksa była Radmila [Czechy]. Kiedy tylko dziewczyna znalazła kuzyna na lotnisku ten jej wszystko opowiedział. Była doprawdy zaskoczona tym w jaki sposób zostaliście parą, jednak cieszyła się szczęściem blondyna.
Czeszka (dobrze to napisałam? Bo nie jestem pewna jak się odmienia mieszkanki Czech) po wszystkich opowieściach Feliksa naprawdę zapragnęła cię poznać. Wydajesz jej się idealną osobą właśnie dla tego nadpobudliwego blondyna, który potrzebuje dużo miłości.
Dziewczyna naprawdę cieszy się że chłopak cię posiada. Pomimo wielu pozorów zdaje sobie sprawę jak delikatna jest jego psychika i jak mało potrzeba by zburzyć mu świat. Ma nadzieję że ty dasz mu bezwarunkową miłość.

❤️~Luksemburg~

Jako iż Bella znajdowała się wtedy w tym samym budynku co wy i wszystko słyszała to mogła śmiało powiedzieć, że była pierwszą osobą jaka się dowiedziała o waszym związku. Blondynka była dosłownie zachwycona. Jej przyjaciółka i brat zostali parą.
Belgijka nie kłamała że nigdy was nie shipowała. W sumie to otwarcie się przyznała, że bardzo wam kibicowała i cieszy ją wasz związek. Ma szczerą nadzieję że dzięki tobie Louis w końcu zostawi w spokoju papierkową robotę i będzie więcej czasu spędzał z tobą. Chcę by brat był szczęśliwy i wie że ty mu na to pozwolisz.

❤️~Kanada~

Nie licząc Kumajiro, pierwszą osobą jaka usłyszała o waszym związku był Francis. Oczywistym było że Matthew postanowi poinformować swojego byłego opiekuna o swoim wyczynie.
Francuz był zaskoczony. Przez chwilę nie mógł uwierzyć, że Kanadyjczyk znalazł dziewczynę prędzej od niego, jednak widząc szczęście wychowanka sam zaczął się cieszyć.
Matthew mu dużo o tobie powiedział. Francuz musiał przyznać, że jak na osobę której również zdarza się zapomnieć o blondynie, to bardzo go kochasz. Ma nadzieję że dzięki tobie chłopak stanie się odważniejszy i przestanie być mylony z swoim bratem, do którego nawet podobny nie jest.
Cieszy się z waszego związku. Mocno wam kibicuje.

🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

1200
100 na osobę

Ja wiem że to bardziej preferencja aniżeli scenariusz, jednak rozdział jaki miał się dzisiaj pojawić nie jest jeszcze skończony. Dlatego też pojawia się to. Mam nadzieję że nie jest zły i nie będziecie mi mieli tego za złe.

Ogólnie to zrobiłam sobie ostatnio maratony "Harrego Pottera" i "Piratów z Karaibów". Powiem szczerze że nie żałuję czasu poświęconego na oglądanie (choć HP nie do końca przypadł mi do gustu. Przynajmniej niektóre części)

Ogólnie to mam zamiar do wakacji zrobić cosplay Prusaka. A potem Felka. Na razie to tylko plany, ale mam nadzieję że uda mi się wcielić je w życie.

Tęsknię za jedzeniem na mieście. Brakuje mi pizzy, kebaba, hot dogów… to chyba jedyne za czym tęsknię. Tak poza tym to już zaczynam się przyzwyczajać do życia w domu. Kilka razy dziennie wyjdę z psem. Takie życie jest zajebiste! Nie chcę go zmieniać…

A co tam u was? Domyślam się że was kwarantanna męczy. Nie każdy jest mną i uwiebia życie z dala od ludzi.

Dobranoc kochani. Ja idę spać. Do zobaczenia w następnym rozdziale!