Podrozdział 1 - Wszystko?

Jest noc, nie widać nic.

-Zadowolona?! (1)

-Tak, bardzo ci dziękuję. (2)

-Mam nadzieję, że było to tego warte. W końcu miałam okazję na normalne życie. (1)

-Uwierz mi, że to było bardzo ważne. Przepraszam cię, jakoś ci się odwdzięczę. (2)

-Skoro to takie ważne, to czemu nie zrobiłaś tego sama? (1)

-N-nie mogłam. (2)

-Pff... Jesteś żałosna. (1)

-Przepraszam... (2)

-Mniejsza o to. Spadam stąd. (1)

-Do zobaczenia w domu. (2)

-Ta. (1)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top