Bolesna prawda cz. 1
(dop. aut. Przepraszam, że dzisiejsze rozdziały takie krótkie, ale nie mam na nie pomysłu)
Siedzę na podłodze w swoim pokoju. Przeglądam stare zdjęcia. Znajduję jedno, na którym jestem ja, Edd, Matt, Matylda i Tom.
Pojedyncza łza spływa mi po policzku. Tak bardzo za nimi tęsknię.
- No bez jaj. - Słyszę głos za mną. - Seriøst? Tęsknisz za nimi?
- C-co? W-wcale nie! - Przecieram oczy. - Co chcesz?
- Nie podoba mi się twój plan, ale muszę na niego przystać. - Splata ręce za sobą.
- Seriøst?
- Dessverre...
Podchodzę do niego bliżej. Przytulam się.
- Nie martw się. Nic mi się nie stanie. Będę ostrożna.
- Oby...
*****
Info w następnym rozdziale.
CookieGirlFantasy
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top