Dzień 8 ?
🌸Witam! Wczoraj po powrocie z wycieczki spałam i nie zdążyłam napisać rozdziałów, sorki 😂 Więc piszę teraz 🌱
🌸Śniadanie o 8
Koktail
🌸Obiad o 14:30
Dwa małe kotleciki sojowe, pół ziemniaka (mniej? 😂) i trochę marchewki z groszkiem + dwa kawałki arbuza na deser
🌟godzina na kajakach
🌸Kolacja o 18:30
Dwie kromki chleba z pasztecikiem sojowym i pomidorem + trochę sałatki
Jak coś to do szkoły też jem ten chlebek:
Ps. Tylko mnie rozwala opakowanie tego chleba? 😂
🌟trzy godziny chodzenia (biegania) po lesie w nocy - podchody. Umierałam po nich 💔😆
Do przeczytania za pięć minutek jak ktoś czyta na bierząco, albo za sekundę 😂😘
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top