Dzień 25 🌸
🌸Śniadanie o 9:30
Owsianka z jogurtem sojowym naturalnym i marmoladą figową oraz bananem. Niestety owsianka była niedobra (jakieś podejrzane suszone owoce) i zjadłam tylko kilka łyżek i dałam mamie 😂
🌸Obiad o 12
Wegańskie burrito (sosik też wegański)
🌸Deser o 15
Ciasto z pierwszego planu było mojej mamy i ona wyszła na tym chyba najlepiej 😂 Za to ja jadłam ten tort, też dobry, ale zostawiłam część z samego ciasta 🤔🍰
🌸Kolacja o 18:30
Makaron (normalny) i tofu + warzywka + ryż w curry
Do następnego kochani 😘
Ps. Jak coś to stołuję się ostatnio w restauracji Avocado we Warszeczu na ul. Wajdeloty, bo mam dość blisko ze szkoły, a kest to super wegańska restauracja, a obok jest kawiarnia Fu Kafe z wegańskim ciastami + jest genialne miejsce na kawę (NieCzapla) 🍛🍰☕️
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top