Nacje prawie zawsze nie pamiętają dat ważnych wydarzeń. Za to potrafią ci z pamięci wymienić jakieś głupie fakty typu pogoda w dzień wybuchu powstania listopadowego czy nazwiska większości żołnierzy walczących podczas wojny secesyjnej po stronie konfederacji. Najlepszym przykładem dziurawej pamięci państw jest sytuacja w której Francis został spytany o Rewolucję Francuską:

- Hm? Co? To było chyba w 1776? Nie? No, ale w każdym razie był wtorek i strasznie padało... 97 weteranów broniło tego więzienia... Jeden z nich miał śmiesznie dużą górną wargę. No to który to w końcu był 1793?