Wyprawa do Hogwartu.
Harry obudziłem się jak zwykle rano i zacząłem wszystko budzić najpierw obudziłem Rona potem Perc'iego potem Hernione a ona obudziła innych. Ubralismy się spakowaliśmy się i pojechaliśmy na peron 9/3,4. Na początku nowi nie chcieli przejść przez ściane więc postanowiłem im pokazać. Rozpędziłem się i po chwile usłyszałem głos Perciego:
- Harry co ty robisz!?- zapytał mnie.
Ale ja nie odpowiedziałem mu bo byłem na peronie.
Percy.
Mówiłem do Harrego ale nie usłyszałem odpowiedzi i po chwili zobaczyłem jak chłopak znika w ścianie. Powiem szczerze że zaskoczyło mnie to a myślałem że nic mnie już nie zaskoczy. Nie myśląc za długo postanowiłem iść w ślady Harrego.
Annabetch.
Gdy Percy wbiegł w ściane ja automatycznie wbiegłam za nim. Po chwili znalazłam się na peronie 9/3 4 gdy się rozejrzałam zobaczyłm pociąg pełno ludzi (czarodzieji- dop autorki) oraz uśmiechających się do mnie Perciego i Harrego więc też do nich się uśmiechnełam. Po dwóch minutach przybyli do nas nasi przyjaciele i już w pełni udaliśmy się do pociągu. Gdy byliśmy w pociągu rozsiedliśmy się: ja usiadłam w przedziale z Percim, Harrym, Ronem oraz Hernioną a Nico, Frank, Leo, PIpet i Gini usiedli w innym przedziale. Teraz rozmawialiśmy razem o tym czego będziemy się uczyć w Hogwarcie i wogule.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top