Rozdział 2

Rozdział 2 - Cypisolo Krulu Imprez

Po wyjściu Harrego nie spotkał on swoich znajomych więc stwierdził że to pierdoli i idzie sam. Po dotarciu do Komnaty Wpierdolu spotkał Cypisa który dał mu metaamfetapizdetasześćdziesiątdziewięćetamina przez co Harry miał niezłe odloty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

-Ja pierdole, ale stuff. Cypis jak to się nazywa to se to zamówię na ebayu? - Zapytał Harry

-To, mój synu nazywa się Biała Kobra, Nabój, Wąż, Lis, Mewa i pizdyliard innych zwierząt. - Odpowiedział Cypis

-Nabój to zwierze? - Zdziwił się Harry

-Nie wiem. - Odpowiedział mu Krulu Imprez po czym zaczął śpiewać

-No dobra, będę się zbierać. - Powiedział najebany i naćpany Harry

Zajebista impreza we dwóch tho.

Harry poszedł do Komnaty Wpierdolu ale po drodze wyjebał się kilka razy, bo był upity. Kiedy tam doszedł *( ͡° ͜ʖ ͡°)* wyglądał jak by z niej wyszedł.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top