#13
*Tobi idzie do łazienki. Zamyka się na klucz. Kiedy chce wyjść nie może obrócić klucza więc szarpie za niego. Rozrywa go na pół. *
Tobi - nie mogę wyjść!
Dragon - To przekręć klucz.
Tobi - a którą część? Bo jedną mam w ręce a druga została w drzwiach!
Dragon - Kurna.
Tobie - dobra wychodzę oknem.
*Dragon przynosi drabinę. Tobi otwiera okno i schodzi po niej na dół.*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top