happy brithday, Hoseok!
26
BTS NIE ISTNIEJE
2seokjoon
ZMIENIONY WIEK WZROST I POMNIEJSZAM DŁUGOŚĆ RAMION JINA
jhs - 21
ksj - 19
knj - 23
OMEGI, ALFY ITD
ZMIANA WZROSTU
•••
Hoseok siedział znudzony w domu. Jego przyjaciel nie spędzi z nim urodzin, bo jego Jinnie czegoś potrzebował.
Hoseoka bardzo to bolało, ponieważ był zakochany w Namjoonie i jego chłopaku, ale bał się im to powiedzieć. Strasznie bał się, że oni uznają go za idiotę oraz chorego, a następnie wyjdą i on ich nigdy nie zobaczy.
A tego by już nie zniósł.
Kiedy usłyszał dźwięk SMS-a, smutny wzrok powędrował do jego telefonu.
Joonnie💞
hej masz czas? okazało się ze to nie było nic waznego a masz dzisiaj urodziny wiec... pomyślałem ze możemy spędzić razem czas
Ty
am spoko
u mnie czy u ciebie?
Joonnie💞
u mnie
podjade po ciebie jeśli chcesz
Ty
nie trzeba dam radę
podjade autobusem
Joonnie💞
a auto?
Ty
Tae i Jimin stwierdzili ze jest nudne narysowali na nim jakieś księżniczki disneya a ze są za słodcy to opieprz za nich dostali jk i yg i teraz starają się przywrócić do normalnych kolorów wiec rano złożyli życzenia a Jiminnie i TaeTae niedawno wyszli wiec no
Joonnie💞
napewno chcesz jechać autobusem? jest późno a wiesz pedofile i tak dalej...
Ty
mam 21 lat
żaden pedofil nie będzie pedofilem tylko gwalcicielem
zreszta sobie poradzę ochraniałem biebera nie ma nic gorszego niż rzucające się na niego osoby*
[*nie ma na celu nikogo obrazić, ani mówić, że tak jest, ale napewno jakieś się znajdą]
Joonnie💞
i tak przyjade
Ty
Słodki
*nie wysłano*
*wiadomość wysłana ponownie🙂*
Joonnie💞
co?
Ty
Słodko! Słodko mi po czekoladzie od chłopaków... to korekta
Joonnie💞
zaraz będę.
-Wszystko gotowe? - spytał Namjoon, a Jin przytaknął główką. - To idź się przyszykuj, musimy go porządnie podniecić, w końcu to jego urodziny. - mruknął Joon i pocałował pełne wargi chłopca.
Otóż namjiny postanowiły urozmaicić swój związek.
Dokładniej mówiąc, to Seokjin zakochał się również i w Hoseoku, a Namjoon postanowił spróbować.
Żyje się raz, a Hobi jest naprawdę kochany, a razem z nim najstarszy Kim dopilnuje, żeby Jinniemu włos z głowy nie spadł.
Zresztą zauważyli, jak Hoseok na nich patrzy. Zdecydowanie odwzajemnia ich uczucia.
•••
-Joon? Przecież jedziemy do Jina, a nie do ciebie. - zdziwił się solenizant i zmarszczył brwi.
-Wiem. - Namjoon uśmiechnął się chytrze.
-Am, Namjoon? - Hoseok spojrzał na rękę starszego, która spoczywała na jego kroczu. Jego oddech przyspieszył. - T-ty masz chłopaka. Nie możesz tak, to nie fair.
-Nie marudź. - mruknął Kim i parkując, pocałował Junga, który z wrażenia rozszerzył oczy oraz nie odwzajemnił gestu. - Chodź. - mężczyźni wysiedli z auta i weszli do willi Seokjina.
-Jesteście? - spytał Jin, a Hoseok przełknął ślinę. - O, Hoseokkie. - uśmiechnął się i podszedł do starszego.
Miał na sobie miniówkę, pod nią stringi, kabaretki, jego bluzeczka była w kolorze pudrowego różu.
Najmłodszy pocałował Hoseoka i wyciągnął rączkę, żeby złapać dużą dłoń Namjoona, który zaczął się podniecać.
Natomiast Jung był podniecony do skraju możliwości, cholera, całowała go równie podniecona, cholernie mokra omega i alfa, która go kasowała po plecach.
Do tego oni od dawna mu się podobali.
•••
Rzucili nagiego Jina na łóżko i sami zaczęli się rozbierać.
Gdy rozbierał się Namjoon, Hobi zajmował się pieszczeniem omegi, a gdy robił to Jung; chłopcem zajmował się najstarszy.
-Ah! - pisnął najmłodszy, czując dwa duże i grube penisy sobie (wsadzili mu w jedną dziurę Ok? Ok.). - Jejku! D-duzi!
-Jesteś taki ciasny, Jinnie. - starsi naprzemian komplementowali młodszego, a najniższy na szczęście miał tak duże łóżko, że jeszcze po ich trójce było bardzo dużo miejsca.
W końcu doszli w najmłodszym, a on doszedł na swój płaski brzuszek.
Po wszystkim poszli się wymyć i spać (Jinnie w środku, a chłopacy po bokach).
-Dobranoc, wszystkiego najlepszego, Hoseokkie. - miauknął Jin i wtulił się w Joona, a Hoseok objął ich od tyłów Seokjina (to dziwnie brzmi).
-Dobranoc. - mruknęli i wycieńczeni zasnęli.
To był początek wspaniałego związku oraz początek nowej, idealnej rodziny.
•••
Hosiu! Dzisiaj są Twoje urodzinki, więc...
Życzę Ci szczęścia, zdrowia, pomyślności, więcej hajsu i żeby Yoongi nie zasnął w Twoje urodzinki oraz żeby przyszedł z resztą członków złożyć Ci życzenia 😂
Nie zmieniaj się i dalej bądź nadzieją ARMY's <3
Wszystkiego najlepszego
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top