Lams is real


Witam w nowej książce!
Mam obsesję na punkcie tego Musicalu okej? To wszyscy wiemy.

Moje (narazie) 2686 pinów na tablicy Hamiltona też to potwierdza.
Aktualny wystrój to potwierdza.
Okej, wszystko to potwierdza ale nie o tym ten rozdział.

Porozmawiajmy o tym iż Lams is real.
Mam nawet taki hasztag, w opisie więc kto też tak uważa może sobie wpisać.

Ogólnie to tak.
Ten ship jest POTWIERDZONY historycznie.
I będę mówić to każdej napotkanej osobie, bo to r e l i g i a.

Mam nawet na to kilka dowodów!
Przedstawię wam je (XD jak to brzmi)

W wolnym tłumaczeniu z Google Translatora:


"DO JOHN'A LAURENS'A

Zimny ​​w moich zawodach - ciepły w przyjaźni - chciałbym, mój kochany Lauresie, aby poprzez czyny, a nie słowa przekonanie cię, że cię kocham, było w mojej mocy. Powiem nam tylko na pożegnanie, ledwo wiedziałem, jaką wartość przypisywałeś sobie, jak nauczyłeś moje serce. Rzeczywiście, mój przyjacielu, nie było to dobrze zrobione. Znasz opinię, którą wyznaję ludzkości i jak bardzo pragnę uchronić się od szczególnych przywiązań i zachować moje szczęście niezależne od cudzych kaprysów. Nie powinieneś był wykorzystywać mojej wrażliwości, by wkraść się w moje uczucia bez mojej zgody. Ale jak już to zrobiłeś i ponieważ jesteśmy ogólnie pobłażliwi tym, których kochamy, nie będę skrupulatnie wybaczał oszustwa, którego popełniłeś, pod jednym warunkiem; że ze względu na mnie, jeśli nie dla ciebie, to dopóki nie zasłużysz dla siebie, będziesz nadal zasługiwał na stronniczość, którą tak umiejętnie mi zaszczepiłeś"

Nie wiem czy to do końca dobrze zostało przetłumaczone jednak chyba wszyscy znamy kontekst tego listu (jest on prawdziwy, zdjęcie z Pina, widziałam też wersję pisaną chyba odręcznie ale nie dało się zbytnio rozczytać a tu się da więc no. Wiem że to na pewno był prawdziwy list Alexa do Johna).
Z resztą tu widocznie padają takie słowa jak "I love you"
W tłumaczeniu też podkreśliłam ważniejsze słowa, które UDOWADNIAJĄ że coś pomiędzy naszymi chłopakami było.
I nie jest to zmyślone.
I ja nie wiem jak było dokładnie ale podejrzewam że naprawdę się kochali.
Tylko no... Nie mogli być w związku takim publicznie, bo w końcu były takie czasy... I oboje mieli żony, które też pewnie kochali.
Ale jak pisali do siebie "Mój drogi", "Kocham cię"... No to raczej coś musiało być na rzeczy.

Z resztą to nie wszystko.

Po przetłumaczeniu:

" - Laurens był bardzo gejem, a Hamilton był bardzo bi (zgadzam się z tym)

- Nie, poważnie

- Hamilton pisał listy do Laurensa, które były tak seksualne, że przyszli redaktorzy musieli je cenzurować (mocno)

- Hamilton zaprosił Laurensa na trójkąt w noc poślubną, a Laurens nigdy nie powiedział Hamowi o swojej żonie i dziecku (strasznie mocno 0-0)

- Ostatnie słowa Laurensa do Hama brzmiały: „Znasz niezmienne uczucia twojego czułego Laurensa"

- Ostatnie słowa Hama do Laurensa „Yrs. Na zawsze""

Czy ktoś jeszcze kwestionuje to?
Jakby.
Dwa ostatnie punkty są przeurocze.
Tych mega seksualnych listów nie widziałam (a nawet jeśli to mówię - w tych które pisane były jakby odręcznie i były z tego zdjęcia w Google to się doczytać średnio dało a na Pinie nie mogłam znaleźć ich tak przejrzystych jak ten co tu dałam) ale jestem w stanie uwierzyć, że Ham mógłby takie coś zrobić (czy muszę mówić dlaczego?).

Czwarty punkt... Nie wiem czy to prawda ale jeśli tak... To Ham, serio XD? (Swoją drogą, jak sądzicie dlaczego John Laurens nie powiedział mu o swojej żonie i dziecku? Sądzę że nie było o tym w Musicalu właśnie dlatego że przed Hamem to zataił. Ciekawe...)

W ogóle w samym Musicalu jest wiele Lamsa.
John DLA ALEXA poszedł rozprawić się z Charles'em Lee.
Hamilton sam w piosence "One Shot" powiedział do Johna "Laurens I like you a lot"
Piosenka "Tomorrow there'll be more of us" to jeden wielki Lams!

W medi macie z resztą gif z kadrem z samego Musicalu, gdzie widać dobrze że coś jest na rzeczy. Chyba to z piosenki "Yorktown (The world turned Upside Down)".

Sami przeanalizujcie to.

I jakkolwiek wiem że niektóre fakty z Musicalu są nagięte lub zmienione względem historii (ale o tym może kiedy indziej) to nie sądzę żeby to było zmienione.
Sądzę właśnie że to był celowy zabieg przez Lina żeby pokazać ich relację, zgodną z tą w realu.
Choć wiadomo że nie na tym skupia się Musical i sądzę że wiele rzeczy (np. te listy) w ich relacji, były w realu tajemnicą... Więc w Musicalu też tak musiało być nie?
Znaczy tego nie wiem, ale tak przypuszczam.

Ale z resztą. Mam jeszcze jedną rzecz.

(Wiem, bardzo profesjonalne podkreślenia)

Tym razem mamy Wikipedie.
Więc to naprawdę MUSI być autentyczne.
To co jest na niebiesko to rzeczy na które musicie zwrócić uwagę.
Za to jednak słowa "którego naprawdę i najczulej kochałem", które są na czerwono podkreślone, są najważniejsze w tym tekście.
No kurde! To jest przecież bardzo wyraźny sygnał! Dowód!

Możecie mi zarzucać że pewnie miał na myśli coś platonicznego, przyjacielską miłość... Brednie!

Oczywiście nie zamierzam się z wami o to kłócić.
Po prostu podjarałam się tym wszystkim.
Są z resztą na to dowody więc... Nie muszę wam już chyba tego bardziej udowadniać (oczywiście nie zmuszam wam do wierzenia mi czy coś, nie narzucam wam wiary w ten ship, tylko przedstawiłam argumenty które dość bardzo potwierdzają ich relacje, która istniała NAPRAWDE).

Z resztą postaram się jeszcze coś znaleźć, bo takie smaczki historyczne zawsze są dla mnie ciekawe.
No i to Lams. Coś cudownego snznzms.

A no i jeszcze macie taki dodatkowy smaczek.
List (ten co na początku wstawiłam) tylko inne zdjęcie z Google i właśnie napisany jakby ręcznie.

Ja się nawet doczytuje ale tłumacz to łatwiej miał z tamtą wersją listu XD.

Okej, nie sądziłam że ten rozdział o tym będzie aż taki długi.
Jak chcecie to piszcie co o tym wszystkim sądzicie.
Bo według mnie to wszystko jest dobrze udowodnione historycznie co potwierdza tylko moim zdaniem że:

#LamsIsReal

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top