121
Hamilton: Czasami chciałbym Ci przywalić z liścia.
Jefferson: Dasz radę w ogóle dosięgnąć mojej twarzy?
Hamilton: *idzie do innego pokoju*
Hamilton: *przynosi krzesło, wchodzi na nie i daje z liścia Jeffersonowi*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top