37. Bokuto&Hinata
Bokuto: *nieznacznie naciąga sobie ścięgno przy grze*
Bokuto: O NIE, UMIERAM *tarza się po parkiecie* MOJA NOGA AŁA CZY TO ŚWIATEŁKO W TUNELU?
Hinata: *obrywa piłką w twarz, traci dwa zęby, łamie nos, krew się leje*
Hinata: Nic mi nie jest, to tylko zadrapanie. Kontynuujmy ten mecz! Serio, wszystko ze mną dobrze! 👍
____
Autorskie
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top