121. Bokuaka
Bokuto: Jajko czy psikus?
Akaashi: Nie pomyliło ci się z Halloween?
Bokuto: Nie. No to jajko czy psikus?
Akaashi: … Jajko?
Bokuto: *daje mu czekoladowe jajko* Otwórz.
Akaashi: *otwiera, a w środku jest mały breloczek z piłką do siatkówki*
Bokuto: To prezent od zajączka wielkanocnego!
Akaashi: Doceniam twoje chęci, ale Wielkanoc jest dopiero za dwa dni.
Akaashi: Mimo wszystko dziękuję.
Akaashi: I nie, to nie sprawi, że wymigasz się od pomagania mi przy pieczeniu ciasta.
Bokuto: Zawsze warto spróbować…
_____
Autorskie
Wonsz
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top