Sen

Czuje się zblazowany... Kompletnie wypłowiały z życia... Kto by się spodziewał jak wiele dla materialisty warta jest utrata najcenniejszej rzeczy jedynie przez jego głupotę...
-heh
Wydaje z siebie niemrawe mruknięcie bez większego bądź jakiegokolwiek polotu. Szaro było jest i będzie, świat się nie zawali. A nawet jeśli to nie wiem kiedy. Potrzebuje snu

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top