O ile z Czechami Liechtenstein się nie dogaduję, to Słowacja został obiektem westchnień Lili.
Nie jest to jakieś super zakochanie, lecz zwykłe, dziecinne zauroczenie.
  Zwingli bardzo podoba się wygląd Słowacji, jak i jego charakter, nawet to, że ten nie wie jak działa toster. Uważa to wręcz za bardzo urocze, zresztą jak wszystko co związane ze Słowakiem.

Jest on też powodem dla którego Lili nie używa żadnych większych środków, by dostać pożyczkę z powrotem.

   Szwajcaria to ignoruje, bo wie, że Jakub to niekumaty nerd, a gdyby Liechtenstein chciałaby nawiązać z nim jakiś bliższy kontakt, to ten by uciekł, bo bałby się nachalnych próśb o zwrócenie pożyczki, na co nie ma pieniążków, a gdyby nie uciekałby on, to odciągałaby go Czechy, która póki nie wygra w totka z tak... nawet nie wie ile razy, to z małą nic wspólnego mieć nie chce.

Ostatnio zaczęła się zastanawiać, czy nie być jak Polska i nie wystąpić o reparacje.

(a/n)  ja wciąż nie żyje, jakby co. to tylko kilkugodzinne wskrzenie.